Polscy kierowcy to małpy wyrwane z dżungli które dostały do użytku pojazd mechaniczny xD don't change my mind
W tym kraju jeżdżąc jako tako przepisowo jesteś największym durniem. Jedziesz 56 na 50, każdy siedzi ci na dupie, mruganie światłami, wyprzedzanie na podwójnej ciągłej, na przejściu dla pieszych. Totalna wyjebka na jakiekolwiek bezpieczeństwo.
Drogi krajowe to zawody w wyprzedzaniu oraz siedzeniu na zderzaku. Im bliżej podjedziesz lub im więcej aut na raz dasz radę wyprzedzić starą A3 nie zawijając się na drzewie tym większy z ciebie król stada.
Znaki stop nie obowiązują, zmienianie pasów jadąc przy tym slalomem, żeby na końcu za 30 sekund być na światłach tylko 2 auta przede mną to też jakiś sport narodowy.
Autostrada i ekspresówki to w ogóle mój ulubiony sport ekstremalny. Jadąc 140kmh jesteś najwolniejszy xD cyrk na kółkach.
A wszystko po to, żeby być minutę szybciej u celu.
@bruhh: jak jeżdżę to częściej w sumie widzę niemoty jadące te 56, myśląc że są na 50, a w rzeczywistości są na ograniczeniu 70 lub 90 xD a już najlepsze są asy zwalniające przed fotoradarem ustawionym na ograniczeniu 70 zwalniający dla pewności do 40 albo i 35...
@qyk: może zależy od rejonu. Ja jak jadę do teściów na Warmię to notorycznie TIRy (!) siedzą mi na dupie w zabudowanym, a jadę z dozwolona prędkością lub te 5km/h więcej. Od razu jak się kończy zabudowany to się przymierzają do wyprzedzania, ale na szczęście mam lepsze przyspieszenie i od razu do 90km/h żeby znowu spotkać się w zabudowanym ( ͡°͜ʖ͡°)
@bruhh To samo doświadczenie. Przekracza się granice z polska i już ktoś mruga i na zderzaku. No nie mogą wytrzymać w nerwach xd trzymanie bezpiecznej odległości to na pewno nie w Polsce, strach jeździć.
@bruhh kij ma dwa końce. Druga połowa to po prostu ofermy na drodze. Nie potrafią płynnie wyprzedzać, dołączać do ruchu. Jadą lewym pasem 2 kilometry przed skrętem w lewo.
W tym kraju jeżdżąc jako tako przepisowo jesteś największym durniem. Jedziesz 56 na 50, każdy siedzi ci na dupie, mruganie światłami, wyprzedzanie na podwójnej ciągłej, na przejściu dla pieszych. Totalna wyjebka na jakiekolwiek bezpieczeństwo.
Drogi krajowe to zawody w wyprzedzaniu oraz siedzeniu na zderzaku. Im bliżej podjedziesz lub im więcej aut na raz dasz radę wyprzedzić starą A3 nie zawijając się na drzewie tym większy z ciebie król stada.
Znaki stop nie obowiązują, zmienianie pasów jadąc przy tym slalomem, żeby na końcu za 30 sekund być na światłach tylko 2 auta przede mną to też jakiś sport narodowy.
Autostrada i ekspresówki to w ogóle mój ulubiony sport ekstremalny. Jadąc 140kmh jesteś najwolniejszy xD cyrk na kółkach.
A wszystko po to, żeby być minutę szybciej u celu.
#polska #motoryzacja #polskiedrogi #bekazpodludzi
A poza EU to w ogóle ( ͡° ͜ʖ ͡°)