Wpis z mikrobloga

@LeonardoDaWincyj Co jest jeszcze dziwniejsze, tuż po tym jak to zauważyłem, poszedłem po prostu spać, pomimo że mnie to wtedy przeraziło. Nie rozumiałem tego przez długi czas. Do czasu gdy nie dowiedziałem, że osoby które to obserwowały, często podobnie się zachowywały.

Z ciekawych historii, to jedna z nieżyjących osób z mojej rodziny.
Opowiadała kiedyś, że gdy biwakowała kiedyś nad jeziorem, to czerwona kula zaczeła ich gonić i musieli uciekać.
@LeonardoDaWincyj Z tym że nie było wtedy słonecznej pogody.
To było tak przełomie nocy i ranka.
Niebo było wtedy szarawe. Nie mogę sobie tylko dokładnie przypomnieć jak długo to trwało. Na pewno obserwowałem to przez jakiś czas. Po czym z nieznanego mi powodu poszedłem spać. Chociaż mnie to przerażało.
Tak jak by, to coś uśpiło mnie.
No i pies, on się bał burzy. Z tym że na zewnątrz było zupełnie cicho i