Wpis z mikrobloga

Powiedzcie mi czy to ja jestem jakąś sknerą czy mojej #rozowypasek odbiło. Mamy z dziewczyną po 22 lata i studiujemy. Ona zarabia około 3500 zł, ja sobie dorabiam i mam około 2500 zł miesięcznie. Ostatnio moja dziewczyna wpadła na pomysł, żeby razem zamieszkać więc jej powiedziałem, żeby przyszła mieszkać do mnie i moich rodziców. Dom jest wystarczający duży i mielibyśmy dla siebie około 80 m^2 na piętrze + ogród i gdzie auto zaparkować. Ale ona nie bo ona musi sama. No to jej powiedziałem, że jak ona to sobie wyobraża jak za wynajem pójdzie 3000 zł (klatki 40m) i zostaje 2500 zł na resztę. (aktualnie około 1500 zł miesięcznie oszczędzam). I zaczęła, że jej koleżaneczka mieszka sama i daje rady (no tak co z tego, że pod koniec miesiąca zawsze pożycza od mojej pieniądze bo nie ma na jedzenie). Powiedziecie jak jej wytłumaczyć, że to jest bezsensu wrzucać komuś pieniądze do kieszeni bo do miasta jest cała 2 km xd Co o tym uważacie? #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #mieszkanie #wynajem #studia #pytaniedoeksperta
  • 71
Ja ją nawet rozumiem, że nie chce mieszkać z przyszłymi teściami, tylko chce iść na swoje. Wspolne mieszkanie jednak szybko weryfikuje związek. Mam jednak wrazenie, że laska nie ma pojęcia ile na prawdę kosztuje życie. Może macie trochę inne priorytety, ona chce korzystać ze studenckiego życia, a tobie pasuje życie pod miastem (nie znam was, po prostu strzelam). Możesz jej powiedzieć, że na razie nie zarabiasz na tyle, żeby móc sobie pozwolić
  • 11
@Saeglopur Druga część drugiego zdania fałszywa. Zmienia i to dużo, bo kobiety są różne. Jeśli na początku macie różne podejście do finansów to już tak pozostanie, choćbyś został milionerem. Jutro będzie chciała thermomixa, bo koleżanka ma, pojechać do Australii, bo koleżanka była, kupić BMW, bo jaki Ford? I nie ma w tym niczego złego do póki do póty też nie liczysz się z pieniędzmi, lub inaczej, liczysz się z nimi tak jak
ja #!$%@?, chyba nie ma nic gorszego niż mieszkanie z teściami


@lukija: jest, jak pomimo pracy obojga zostaje wam 5zl do pierwszego, a wlasnie #!$%@? sie auto, u lekarza i w aptece trzeba zostawic swoje bo inaczej nie dajesz rady funkcjonowac, a w twojej firmie raczej redukuja, niz rozdaja premie i podwyzki.

No chyba ze chodzi ci o odciecie sie od starych, ale tylko na poziomie mieszkania, bo kase i tak