Wpis z mikrobloga

@onepnch: biedronka to najgorszy chlew, w środku #!$%@?, nienawidzę ich kas samoobsługowych, na kasach zawsze jedna kobitka która musi obsługiwać zajebistą kolejkę plus pomagać na samoobsługowych, przez co kolejka jest i tu i tu, założyłem matce kartę biedronki na swój numer teraz mi spamują ciągle swoimi #!$%@? smsami, LIDL w próbowaniu do tego chlewu to nadsklep.
@Rasteris: Wymysły centrali to niemal zawsze kretynizmy. Gdy robiłem w sklepie spożywczym (Stokrotka) to wymyślili se że jedna osoba ma cały dzień na kasie siedzieć. Wcześniej robiliśmy rotacje, zmienialiśmy się, staraliśmy się by nie było zbyt nudno i monotonnie, ale nie, wjechał regionalny cały na biało i mówi że tak ma być. Jedyne co mogłem zrobić to w tych krótkich momentach gdy byłem na kasie i nie było klientów to powiedzieć
@onepnch: przez te cyrki Biedronki to przestawiam się teraz mocniej na Lidla. A do tej pory u mnie zakupy były 50:50 Biedra vs Lidl.
W weekend się śpieszyłem a ten #!$%@? paragon się drukuje wieczność.

Robią ze mnie debila więc teraz tylko Lidl. Tak samo śmieciowe smsy od biedronki. Zablokowałem i mam spokój.
Mam nadzieję,że tam ktoś beknie za ten śmietnik paragonowy i smsowy.
@onepnch: ja na samoobsługowej zrywam zanim cały wydrukuje i mam #!$%@? na ich śmieci, tak samo zmiany cen 10x w tygodniu i drukowanie kartek a5 albo a4 gdzie cena właściwa i tak jest napisana czcionką mniej niż 10, a ty #!$%@? płać 1zł za torbę na zakupy czy inaczej dbaj o ekologię itp.
ch*j z paragonami. Ja ostatnio kupiłem brokuł na promce, po zrobieniu zupy okazało się, że w mojej zupie robaki pływają, były na brokułach (,)


@macan: to zła łunia przyzwyczaja cię do jedzenia robaków. Poza tym ciesz się, że biedronka nie doliczyła opłaty za wkładkę mięsną (5,29 zł przy zakupie czterech sztuk tylko w środę w piąty dzień miesiąca w roku przestępnym i przy użyciu karty biedronka przy
@onepnch Ja to jak wróciłem ostatnio z urlopu spoza UE, włączyłem w Polsce polską kartę sim i na start dostałem 6 smsów od Biedronki, stwierdziłem, że czas wypisać się z tego #!$%@?łka i chodzić do Lidla/Leclerca, które są w podobnej odległości.