Piekło kobiet nie ustaje: "Nie ważne czy walczysz na froncie czy czekasz na pociąg na dworcu" - mówi w filmie młoda Ukrainka.
Otóż k^rwa ważne. Naszym obowiązkiem jest powiedzieć, że kobieta która uciekła z Ukrainy do Polski czy dalej na zachód nie doświadczyła nawet w połowie tej samej traumy co mężczyzna objęty zakazem opuszczania kraju, zmuszony do walki na froncie, przeżywający upokorzenia rosyjskiej niewoli, z gwałtem włącznie; okaleczony psychicznie i fizycznie, a także bardzo często martwy i to w wyniku bolesnej śmierci z rąk jakiegoś ruskiego sadysty.
Więc o ile rozumiem, iż wyjazd do obcego kraju i rozłąka z ojcem, synem, bratem może być trudna, a nawet traumatyczna - to czy naprawdę nawet tutaj trzeba stawiać kobiety w centrum uwagi i to z nich robić główne ofiary wojny? W mojej ocenie to jest plucie w twarz wszystkim mężczyznom, którzy umierają na tej wojnie.
@sildenafil a ta trauma to po pracy w kołchozie pod Wrocławiem za średnią krajową 8h dziennie, karuzeli europejskich benków w ramach wsparcia męża w okopie, czy po jet lagu lecąc piąty raz w tym roku na jakieś Bali, Seszele czy inne Bahamy?
Piekło kobiet nie ustaje: "Nie ważne czy walczysz na froncie czy czekasz na pociąg na dworcu" - mówi w filmie młoda Ukrainka.
Otóż k^rwa ważne.
@sildenafil: To zdanie odnosiło się do tego, że nie ważne czy czekasz na dworcu czy siedzisz w okopie wojna może cię dosięgnąć. W filmiku, po wypowiedzeniu tego zdania przez kobietę, kamera robi zbliżenie na jej urwaną nogę którą straciła właśnie na tym dworcu. Co za durny,
@sildenafil: - kobieta ma źle bo musiała uciekać i utraciła dom i dach nad głową - mężczyzna ma dobrze, bo musiał zostać ale i tak stracił dom i dach nad głową i może zginąć
To jest bezczelne plucie w twarz, tworzenie podziałów, wpajanie mizoginizmu.
Ciekawe jak wyglądają dane dot. PTSD między mężczyznami z frontu a z "biednymi" kobietami uciekającymi przed wojną.
Otóż k^rwa ważne. Naszym obowiązkiem jest powiedzieć, że kobieta która uciekła z Ukrainy do Polski czy dalej na zachód nie doświadczyła nawet w połowie tej samej traumy co mężczyzna objęty zakazem opuszczania kraju, zmuszony do walki na froncie, przeżywający upokorzenia rosyjskiej niewoli, z gwałtem włącznie; okaleczony psychicznie i fizycznie, a także bardzo często martwy i to w wyniku bolesnej śmierci z rąk jakiegoś ruskiego sadysty.
@sildenafil: Spokojnie przeciętna współczesna kobieta i
Ukraina: Jednocześnie zmalała liczba rozwodów: z 78 861 w 2021 r. do 56 974 w 2022 r. – napisała Ukrainska Prawda Polska: w latach 2020-2021 sądy ogłaszały rekordowo duże liczby rozwodów, tj. 241,8 tys. w 2020 r. i 268,8 tys. w 2021 r
@sildenafil: Najgorzej jak taki facet jest samolubny i weźmie i zginie na froncie zostawiając taką kobietę samą daleko poza ojczyzną. Jemu już wszystko jedno a ona musi przepracować traumę. Apeluję do Ukraińców, myślcie trochę więcej o swoich kobietach bo to w ich obronie siedzicie w tych okopach
@RedTiger: @Pabick 3/4 - czyli praktycznie tyle samo co przed wojną. Współczynnik rozwodów na Ukrainie przed wojną przekraczał 70%. Z tego ~70% inicjowane przez kobiety.
@sildenafil: Ostatnio oglądałem takiego ciekawego TikToka Ukraińca który mieszka w Niemczech od 15 lat. Mówił on że wiele Ukrainek wychodzi za mąż/spotyka się z arabami, podczas gdy ich mężowie jak to się mówi dobrze nie ostygli, albo dalej są jeszcze na froncie. Pamiętam że w komentarzach poszło na grubo, chłopy pisały że on siedzi w okopie, aby Oksanka (to Ukraiński odpowiednik naszej Julki) mogła się sypać z arabami w Niemczech, smutne
@sildenafil: Wy jesteście jebnięci, serio. Przecież ten dokument jest skierowany do Polaków. To jak Polacy mają pomóc mężczyznom na froncie? Telepatycznie? Są akcje aby dostarczyć sprzęt i zbiórki, ale oczywiście nasi wspaniali rolnicy blokują granicę. Dokument jest po to aby uświadomić ludzi że uchodźcy z Ukrainy są straumatyzowani. Kobieta która straciła męża, czy nawet została odseparowana od męża ma rozbitą rodzinę, też cierpi. Nawet jak nie ma w najbliższej rodzinie ofiar
@Pabick: Po niecałym roku wojny na Ukrainie 70% żonatych żołnierzy dostało papiery rozwodowe. Problem się rozwiązał bo i tak większość poległa. ¯\(ツ)/¯ @galonim: @Adamfabiarz Jak wyżej- i tak większość umrze na froncie, a w Polsce na sprawę rozwodową czeka się już nawet 2 lata i cała sprawa może się również toczyć kolejnymi latami, to co dopiero na Ukrainie, która jest w stanie wojny?¯\(ツ)/¯
podczas gdy w rzeczywistości mamy do czynienia z całą masą ludzi, która po prostu próbuje normalnie żyć
W rzeczywistości mamy miliony mężczyzn, którzy otrzymali na twarz zakaz opuszczania kraju i w każdej chwili mogą zostać zgarnięci na front z ulicy. To jest trauma. To jest życie w strachu.
Brzydzę się osobami, które uważają, że kobieta która przyjechała do bezpiecznego kraju UE, dostała tu pracę i nie musi się martwić o
Ej a może jakiś #przegryw z #warszawa by chciał się poznać i chodzic na siłkę ze mną? Ja dynamiczna to bym takiego przegrywa mogła uratować przed kompletnym stoczeniem się
Otóż k^rwa ważne. Naszym obowiązkiem jest powiedzieć, że kobieta która uciekła z Ukrainy do Polski czy dalej na zachód nie doświadczyła nawet w połowie tej samej traumy co mężczyzna objęty zakazem opuszczania kraju, zmuszony do walki na froncie, przeżywający upokorzenia rosyjskiej niewoli, z gwałtem włącznie; okaleczony psychicznie i fizycznie, a także bardzo często martwy i to w wyniku bolesnej śmierci z rąk jakiegoś ruskiego sadysty.
Więc o ile rozumiem, iż wyjazd do obcego kraju i rozłąka z ojcem, synem, bratem może być trudna, a nawet traumatyczna - to czy naprawdę nawet tutaj trzeba stawiać kobiety w centrum uwagi i to z nich robić główne ofiary wojny? W mojej ocenie to jest plucie w twarz wszystkim mężczyznom, którzy umierają na tej wojnie.
LINK do znaleziska z filmem
#logikarozowychpaskow #ukraina #dyskryminacjamezczyzn #pieklokobiet #p0lka #depresja #wojna
@sildenafil: To zdanie odnosiło się do tego, że nie ważne czy czekasz na dworcu czy siedzisz w okopie wojna może cię dosięgnąć. W filmiku, po wypowiedzeniu tego zdania przez kobietę, kamera robi zbliżenie na jej urwaną nogę którą straciła właśnie na tym dworcu.
Co za durny,
- kobieta ma źle bo musiała uciekać i utraciła dom i dach nad głową
- mężczyzna ma dobrze, bo musiał zostać ale i tak stracił dom i dach nad głową i może zginąć
To jest bezczelne plucie w twarz, tworzenie podziałów, wpajanie mizoginizmu.
Ciekawe jak wyglądają dane dot. PTSD między mężczyznami z frontu a z "biednymi" kobietami uciekającymi przed wojną.
@sildenafil: Spokojnie przeciętna współczesna kobieta i
Ukraina:
Jednocześnie zmalała liczba rozwodów: z 78 861 w 2021 r. do 56 974 w 2022 r. – napisała Ukrainska Prawda
Polska:
w latach 2020-2021 sądy ogłaszały rekordowo duże liczby rozwodów, tj. 241,8 tys. w 2020 r. i 268,8 tys. w 2021 r
( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
@Pabick: 70%-80% a czasem i więcej info z pierwszej ręki.
3/4 - czyli praktycznie tyle samo co przed wojną. Współczynnik rozwodów na Ukrainie przed wojną przekraczał 70%. Z tego ~70% inicjowane przez kobiety.
@Adamfabiarz: W batalionie mojego znajomego wszyscy byli żonaci. Po roku tylko mój kumpel i jego druch zostali z żonami.
@Nembutal: Jakie odszkodowanie? Chcą rozwodu, bo im się to opłaca bardziej niż czekanie.
@Ilirian: straszny samolub (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
@galonim: @Adamfabiarz
Jak wyżej- i tak większość umrze na froncie, a w Polsce na sprawę rozwodową czeka się już nawet 2 lata i cała sprawa może się również toczyć kolejnymi latami, to co dopiero na Ukrainie, która jest w stanie wojny?¯\(ツ)/¯
W rzeczywistości mamy miliony mężczyzn, którzy otrzymali na twarz zakaz opuszczania kraju i w każdej chwili mogą zostać zgarnięci na front z ulicy. To jest trauma. To jest życie w strachu.
Brzydzę się osobami, które uważają, że kobieta która przyjechała do bezpiecznego kraju UE, dostała tu pracę i nie musi się martwić o