Wpis z mikrobloga

@Neko-chan51: no to niech napisze taka informacje dziecku, a nie takiego kloca.

jesli wymagania sa wypisanie danych i skonstruowanie wzoru ogólnego z użyciem zmiennych to niech tak będzie, tylko bez takiego czegoś xD
  • Odpowiedz
@CheSlaw: nikt Ci na poziomie powyżej podstawówki nie każe rozpisywać 3+3...
Na każdym etapie edukacji jesteśmy proszeni o zaprezentowanie sposobu rozumowania i to chyba dobrze, że wdrażamy się w to powoli, od najprostszych zadań. Mówię to z perspektywy nauczyciela akademickiego, bo patrząc na rozwiązanie rozpisane od początku do końca mogę a) ocenić, gdzie student ma braki i mu to zakomunikować, b) w razie nieprawidłowego wyniku znaleźć jego przyczynę i jednak
  • Odpowiedz
Skoro zadanie wymaga rozpisania (nigdzie nie widzę takiego polecenia) to nauczycielka powinna po prostu dopisać nad szóstką (3+3) i zostawić dziecku komentarz, żeby na przyszłość rozpisywał, a nie kreślić poprawne działanie XD
  • Odpowiedz
@WielkiNos bait 0/10
W edukacji wczesnoszkolnej nie ocenia się poprawności wyniku, nauczyciel musi widzieć, czy dziecko potrafi odpowiedzieć na pytanie i czy potrafi wyobrazić sobie problem, który rozwiązuje. Skoro pytają "ile ma" to trzeba powiedzieć, ile ma, a nie ile zostało.
To jest ten temat, w którym ludzie krzyczą o tym że szkoła zabija kreatywność, ale to jest edukacja na poziomie nauki pisania, więc i uczysz rozumowania i precyzyjnego wykonywania zadań.
  • Odpowiedz
@WielkiNos: No bo matematyka nie uznaje własnego toku myślenia. Ma być według wzorów tak jak naucza podstawa, a jeśli już coś zrobisz po swojemu to skąd to wziąłeś. W szkole miałem na pieńku o to z jedną matematyczką, że potrafiłem złożone zadanie obliczyć częściowo w pamięci i przy swoich dziwnych zapiskach z boku, a ona mi za to odejmowała punkty od zadanek jako, że ściągnąłem, wymyśliłem sobie wynik, czy też
  • Odpowiedz
@xqwzyts: To są twoje projekcie. Takim bezmyślnym chamkom jak ty to nikt nie pozwoli być na kierowniczym stanowisku. Jesteś zwyczajnym zerem, który ma problemy z akceptacją świata, w którym widocznie wszyscy są mądrzejsi od ciebie xD
  • Odpowiedz
Aż mi się przypomniało, jak za czasów podstawówki robiłam jakiś test w poradni psychologicznej. No i było tam jedno zadanie matematyczne, na które doskonale znałam odpowiedź, ale nie miałam pojęcia jak je rozpisać. Po zrobieniu całej reszty zadań siedziałam chyba z 15 minut i kminiłam jak to zrobić, i byłam już gotowa zostawić je bez odpowiedzi, aż w końcu babeczka która to prowadziła zapytała mnie czy mam z czymś problem i wytłumaczyła,
  • Odpowiedz
@ATAT-2:

Sens jest ten sam ale dzieci w tym wieku mają ćwiczyć czytanie zadań że zrozumieniem i odpowiadanie na pytania


Skoro sens jest zachowany to znaczy, ze przeczytał że zrozumieniem i odpowiedział ma pytanie prawidłowo xD
To jest lekcją matematyki
  • Odpowiedz
  • 1
@Duszqable nie wiem co ty robiłeś w podstawówce ale mi wpajano zawsze że odpowiedź ma na pytanie odpowiadać w najprostszy sposób odnosząc się do zadanego pytania. Tu tak to nie wygląda
  • Odpowiedz
@Neko-chan51 to jest #!$%@? właśnie. Ja zawsze byłem w stanie w głowie liczyć i podawać gotowy wynik zamiast się rozpisywać na pół strony i mnie #!$%@?. Miał być wynik prawidłowy? To był, jeden kij w jaki sposób to policzyłem czy w głowie czy na papierze, sam sposób obliczenia jest nieistotny bo liczy się wynik
  • Odpowiedz