Wpis z mikrobloga

@WielkiNos widać nie rozumiesz o co chodzi w zadaniach z tekstem. Trzeba rozpisać działanie według danych w zadaniu. Zuzia i Jacek to 2 osoby, po 3 babki dla każdego.
A pytanie nie jest ile Babci zostało babeczek tylko ile babeczek ma teraz babcia.
To są podstawy, które dziecko musi opanować.
@ATAT-2: W trakcie mojej edukacji spotkałem nauczycieli potrafiących przekazywać wiedzę, a nawet zaszczepić w uczniach pasję. Spotkałem też drugie tyle dzbanów, którym z perspektywy czasu nie wiem czy bym zlecił podlewanie kwiatków w szkole, bo to zadanie również mogłoby ich przerosnąć. Wszyscy musieli pracować w tym samym systemie, jednak rezultaty były diametralnie różne. Jak to jest?
a ta podstawa programowa też każe belfrom obrażać dzieci argumentami ad personam?


@Kotouak: xD

Genialna rozmowa. Zaczęliśmy od dyskusji na temat zadania z matematyki czy lektur i czemu wyglądają tak a nie inaczej.
Tobie brakuje argumentów więc odpowiadasz jakimiś jednostkowymi o obrażaniu dzieci i religijnych podjazdach xD

Smiało, może jeszcze jakiś przykład pedofilii w szkole wywlecz i czekaj jak to powiążemy z podstawą programową o której rozmawialiśmy
@ATAT-2: o podstawach programowych pieprzysz głównie ty. Ja od początku kładę nacisk na pewne negatywne cechy mentalne u wielu belfrów, które są dość powszechnie obserwowane.
To, że ty udajesz, że tego nie ma, może sugerować pewne powiązania z tym środowiskiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@WielkiNos: No nie wiem... fajnie będzie się popastwić na nauczycielu, który przekreślił dobry wynik biednemu dziecku, ale nie o to tutaj chodzi. Chodzi o to żeby wykazać cały ciąg logiczny, który składa się na wynik. De facto dziecko ma przełożyć logikę ze zdania na działanie matematyczne. A więc, bez robienia skrótów. Idę o zakład, że było tłumaczone jak dziecko ma ułożyć równanie, ale tego już zdjęcie nie obejmuje, żeby pośmiać się
@tom_w: miałam na myśli zmianę orzeczenia na jego synonim. W tym wypadku czasownik "mieć" został zastąpiony przez "zostać". W edukacji wczesnoszkolnej kładzie się duży nacisk na to, żeby uczeń użył w odpowiedzi tych samych podmiotu i orzeczenia co w pytaniu. Chyba nawet włącznie z dodatkami takimi jak np. przysłówek (tutaj "teraz"). W sumie nie jestem pewna, czemu to takie ważne, bo nie jestem polonistką, ale to wygląda też trochę jak wtłoczenie
@WielkiNos: @NiezajebywalnyNiesporczak to jest przygotowanie do późniejszych etapów edukacji albo nawet kariery naukowej, wyobraźcie sobie, że później wyprowadzenia są mocno skomplikowane i różni ludzie muszą móc relatywnie łatwo prześledzić skąd w ogóle uzyskaliście dany wynik i na co się powołaliście w rozwiązywaniu pewnej kwestii jak nie będą was mieli przed sobą i nie będą mogli się zapytać.
@BombaskaEskadraLotnicza: akurat w moim fachu, myślenie "out of the box" jest bardzo pożądane. Mój pracodawca też kładzie nacisk na różnorodność, wyrażanie siebie i ta cała "inkluzywność".
Natomiast po pruskim modelu edukacji, taki "absolwent", który dał się złamać, karierę co najwyżej zrobi w polskim urzędzie, gdzie funkcjonuje model radziecki xD
No i fajnie - dla każdego coś miłego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
prawdziwej pracy,


@Kotouak: czytaj kołchozu, do którego ten system cie uczy właśnie, i dobrze, bo po co do roboty wymagającej ścisłych zasad postępowania kreatywne myślenie, kreatywne myslenie jest dla garstki osób i tak być musi, co śmieciarz ma fikołki robić nad śmieciarką? On ma optymalnie pracować żeby optymalizować zysk, tak ten system działa, dla mnie jedyną działką, w której widze możliwość łamania jakichkolwiek barier to sztuka, ale nie oszukujmy się to
Jak to jest?


@Lekh1: Rozwiń proszę to pytanie bo nie wiem jak się do tego odnieść.

Mirek powyżej miał pretensję do nauczycieli o wybór lektur. To nie leży w ich gestii a podstawie programowej.
Ale co potem z tą lekturą robią, jak o tym dyskutują, jak omawiają (oczywiście z pewnymi ograniczeniami) to zależy juz od nauczyciela, ich podejścia i chęci.