Wpis z mikrobloga

@Neko-chan51: Nie no takie cos to dla lamusow. Pytanie jest jakie bylo polecenie nauczyciela. Ja sobie bardzo dobrze radzilem z logika, a pamietam, ze na swoim tescie szostoklasisty mialem zadanie, ze mam okreslic ile jest miesiecy miedzy jednym a drugim miesiacem. I to jedyne zadanie jakie zrobilem zle, bo wedlug mnie zadanie dawalo dwie mozliwosci i dalem zle. Mozna by sie klocic, ze byly jakies znaki, ktore sugerowaly ze zgodnie
  • Odpowiedz
@Neko-chan51: to gdzie jest #!$%@? komentarz do tego. Niechcialo sie juz dopisac? Placa minimalna to i praca tez. Pozniej dorastaja ameby ktore wierza we wszystko co im w TV powiedza. Kazdy z nas byl w szkole I ma swiadomosc jaki byl odsetek tych naprawde "zaangazowanych" nauczycieli. Domyslam sie ze dzisiaj jest z tym jeszcze gorzej.
  • Odpowiedz
@Neko-chan51: Skreślenie odpowiedzi dziecka, bez napisania żadnego komentarza wyjaśnienia można odebrać jako karcenie. W ogóle bardzo ironiczne wydaje się skreślenie rozwiązania dziecka za to, że nie pokazuje kroków pośrednich i toku rozumowania przez nauczyciela który po prostu skreśla sobie to rozwiązanie, bez wyjaśnienia w feedbacku swojego toku rozumowania i wyjaśnienia go dziecku XD. Wymagajmy od dzieci rozpisywania kroków rozwiązania, zakażmy im parafrazowania treści polecenia . Wszystko dla ich dobra, żeby
  • Odpowiedz
Kto tych wariatów zatrudnia? ( _)


@WielkiNos: właśnie dlatego nauczyciel to powinien być elitarny zawór, dobrze płatny, żeby móc takich cymbałów wywalić na zbity ryj
  • Odpowiedz
@WielkiNos: a potem taki dzieciak geniusz matematyki pisze super szybki kod w grze doom (fast inv square root), a jego koledzy widząc to są w stanie tylko napisać WTF... bo go nie rozpisał...

Fajnie ze dzieciak umie liczyć, ale musi mieć świadomość, że musi pokazać jak doszedł do wyniku...
  • Odpowiedz