Wpis z mikrobloga

Czy przez obecną młodzież czeka nas upadek?

Jestem z rocznika 2002 i jak chwilkę żyję na tym świecie, z kim nie rozmawiałem to słyszę jacy my młodzi jesteśmy do dupy, nic nie umiemy i do niczego się nie nadajemy. Pracować nam się nie chce, uczyć, sportu uprawiać tylko całe życie w tych telefonach. Dziewczyny to za kasę puszczają się z dziadami w galeriach. No upadek jakichkolwiek wartości. Relacji żadnych nie mamy prawdziwych tylko internetowe.

To takie na szybko teksty jakie słyszałem odnośnie mojego pokolenia. Ciekawi mnie czy serio z nami jest aż tak źle. Jak byłem w Spale na młodzieżowych zawodach lekkoatletycznych to z 1000 uczestników było a przecież teraz nikt nie uprawia sportu. Na przeciwko swojego bloku mam budowę bloku i jest kilku młodych a przecież nam się robić nie chce. Na siłowni nie jestem najmłodszy, u mojego kuzyna 17lvl w klasie też większość ma jakąś aktywność. W salonie, w którym pracuje mój fryzjer są młodzi uczący się fachu. Jedynie jak pracowałem w jednej firmie to na warsztacie narzekali na młodych " jeden to chociaż w miarę zamiata" tylko praktykantów było tyle samo co pracowników na stałe i nie ma co im dać da roboty,

Odnośnie tego, że jesteśmy "wygodni" ja to rozumiem, że mając za tę samą kasę wybór stałe czynności w budynku na produkcji a cięższą pracę czy zimno czy pada na dworze to nie dziwię się, że wybierają to pierwsze.

#pracbaza #kiciochpyta

Czy młodzi ludzie nadają się do czegokolwiek?

  • tak 49.3% (1415)
  • nie 50.7% (1454)

Oddanych głosów: 2869

  • 84
@przegro_pisarz to normalne, starsze pokolenie gada na młodsze. To normalne że czasy się zmieniają, technologia się rozwija i nie wszyscy za tym nadarzają. Jedyne co mogę powiedzieć z moich obserwacji (w pracy) to rzeczywiście, czasami młodsi są "zbyt wygodni" (ale ogólnie źle na tym nie wychodzą bo potrafią postawić na swoim i stawiają czynny opór "kulturze #!$%@?").
Mój największy zarzut w stronę młodych to kultura jeśli chodzi o takie ludzkie podejście w
@Zgrywajac_twardziela: niby tak ale nie do końca.
Słyszałem, że obecne pokolenie będzie pierwszym któremu trzeba będzie dokładać do emerytur bo nic nie wypracuja sami, mieszkań nie będą mieli bo nie interesuje ich posiadanie tylko co najwyżej abonamentowanie tego itp.
Pokolenie konsumpcjonistów ale tak lvl 9999
@przegro_pisarz: ja już jako przedstawiciel tego starszego pokolenia się wypowiem. Zostaliście wychowani w trochę innych realiach rynkowych, u nas serio trochę hehe "człowiek to się cieszył, że jakakolwiek praca była". Dlatego jesteśmy nauczeni grzecznie robić co każą. Jak widzę młodego, co mi mówi "że w tym projekcie to on nie będzie robił, bo są calle o 16, a on 16 to już kończy i nie będzie zostawał 20 min dłużej" to