Wpis z mikrobloga

Problem z psiarzami jest taki, że sami śpiąc z psami i jedząc z nimi tą samą łyżką na co dzień przywykają do syfu. Brud i smród przestaje ich ruszać.

Psiarz nie widzi więc nic dziwnego w tym, że pies obsika drzwi do sklepu i potem ktoś musi to myć albo podejdzie na parkingu do samochodu czy roweru i naszczy na koła, za których umycie ktoś zapłacił lub sam mył. Dla psiarzy smród moczu to codzienność nawet w domu więc nie reagują na to.

#psiarze #bekazpodludzi #patologiazmiasta #obrzydliwe
WielkiNos - Problem z psiarzami jest taki, że sami śpiąc z psami i jedząc z nimi tą s...

źródło: temp_file2236887811905271414

Pobierz
  • 146
@WielkiNos

>jak mi pies obsika koło to nie robię z tego afery. Mam go bić za to?


@parposz bo może psów nie powinno być w przestrzeni publicznej? Może powinny żyć w domach z ogrodami i tam sobie sikać do woli. A na spacery z bloków powinny być wyprowadzane tylko do parków i lasów z nakazem sprzątania po psie. A nie chodzić po ulicach, włazić do sklepów czy kawiarni i sikać i srać
@Hatespinner: No i minęło 30 lat i na niektórych osiedlach nie wyglądają jakoś znacznie lepiej bo patusy jak tam mieszkają tak mieszkają i wychowały kolejne pokolenie które ma w dupie siersciucha.

@CrazyxDriver bieganie to samo. Idzie z tym psem i ma w dupie innych. Rozumiem, że chce posłuchać muzyki czy podcastu ale patrz dookoła co się dzieje.

Jak się opiekuje psem rodziców to zwracam uwagę na to ci się dzieje dookoła
@WielkiNos: już trochę odklejka z pozbyciem soę psów z miast. Jaki jest problem, że pies jest w kawiarni i siedzi przy stoliku? To automatycznie oznacza, że nasra, naszcza i zagryzie wszystkich, czy zostanie naruszony komfort ludzi przeciwko psom i to już ma sprawić, że pies powinien się przeteleportować do domu?
Trzymanie psa tylko w domu z ogrodem- jaki to jest problem mieć psa w bloku. Że szczęka? To oznacza, że właściciel
Coraz więcej jest kup na chodnikach i z roku na rok jest gorzej. To jakieś niewyobrażalne.


@WielkiNos: Nie wiem ile masz lat i gdzie mieszkasz, ale ja pamiętam Warszawę lat 90 i 2000, gdzie wszystko było zasrane psimi kupami - chodniki, trawniki, ulice. To wtedy też Wojewódzki z Raczkowskim zrobili ten numer z wtykaniem flag polski w psie kupy. Jest 2024 rok, co najmniej dekada uczenia ludzi, że sprzątanie po swoim
twoi rodzice dają radę, bierz przykład xD


@SpoconyBambik: dlaczego miłośnicy zwierząt domowych prawie zawsze reagują agresją? No za każdym razem tak jest.
Ale to bardzo ciekawe zagadnienie psychologiczne.
Nigdy nie usłyszę argumentów a wyłącznie wyzwiska i to na dziecinnym poziomie typu jesteś głupi razy dziesięć albo >twoi rodzice dają radę, bierz przykład xD
Najwyraźniej zwierzęta lubią bardzo specyficzni ludzie i ciekawi mnie co za tym stoi. Może opiszesz troszeczkę swoją osobę
@WielkiNos: Kolejny gówno wysryw o psiarzach, ale odpowiem:
1. Ludzie znacznie bardziej sprzątają po swoich psach niż kiedyś. Noszenie ze sobą woreczków to normalna sprawa dla każdego w miarę ogarniętego człowieka. Patusiarstwo niesprzątające zawsze się znajdzie, ale jest go na szczęście coraz mniej.
2. Psy powinny zawsze chodzić na smyczy w przestrzeni publicznej (mogą być puszczane luzem w specjalnych miejscach, jeżeli nie wykazują zachowań agresywnych). Dla bezpieczeństwa swojego i innych psów
@WielkiNos: mnie brzydzi trzymanie psa w domu, u mojego kolegi pies był normalnie w budzie na placu za domem przez całe życie i nic się nikomu nie stało, normalnie go brali na spacery, jak zamykali bramę to spuszczali z łańcucha itd.