Aktywne Wpisy
mickpl +313
Krążą ploty, że Hetman się ewakuuje z MR tak czy inaczej. No to zgłaszam się na wakat XD
Mój program:
1. wywalę projekt 0% do pierwszego śmietnika,
2. wywalę połowę Departamentu Mieszkalnictwa, w tym kierownictwo w całości,
3. przywrócę wymóg minimalnych miejsc parkingowych, a nawet go trochę podniosę,
4. wprowadzę podatek dla dużych dewów od kiszenia gruntów, żadnych "banków ziemi" tylko budować patałachy albo puścić w rynek,
5. fliperów na pierwotnym opodatkuję
Mój program:
1. wywalę projekt 0% do pierwszego śmietnika,
2. wywalę połowę Departamentu Mieszkalnictwa, w tym kierownictwo w całości,
3. przywrócę wymóg minimalnych miejsc parkingowych, a nawet go trochę podniosę,
4. wprowadzę podatek dla dużych dewów od kiszenia gruntów, żadnych "banków ziemi" tylko budować patałachy albo puścić w rynek,
5. fliperów na pierwotnym opodatkuję
ArtBrut +578
Nie wydaje się wam, że zarobki w korpo są niewspółmiernie wysokie w stosunku do zarobków jakiegoś zwykłego szarego pracownika magazynowego czy produkcyjnego? Pracuje w korpo od wielu lat (działy finansowe, jestem po FiR na SGHu) i dla mnie to abstrakcja, że płacą taką kasę za powtarzalną robotę której można nauczyć się w kilka kilka dni + ogarniać co nie co języka w zależności od stanowiska. Ale studia są wymagane. A ja przyznam, że wiedza ze studiowania nie przydała mi się nic, a nic. No może tylko na rozmowie rekrutacyjnej padło jakieś pytanie. A dodatkowo i tak już jej nie pamiętam bo studiowałem 15 lat temu + część wiedzy już jest nieaktualna. Na prawdę wystarczy ogarniać podstawy podstawy typu czym jest brutto, a czym netto. Czasem mamy na praktykach kogoś kto studiuje jakąś administracje czy zarządzanie i wrzucą go z braku laku do nas do finansów i taka osoba po tygodniu robi pracę za mnie. Przecież ja bym płacił najniższą krajową takim pracownikom. A do tego wydajność. Z ręką na sercu. Pracuje może łącznie z 2-3h, a reszta to siedzenie na telefonie. Gdybym robił bite 8h to bym wykonał pracę za wszystkich w moim biurze (4 osoby). I jakieś premie z dupy, dodatki świąteczne. A ta sama firma pewnie ma jakieś magazyny gdzieś w powiatowym i tam płaci najniższą krajową zwykłemu szaremu człowiekowi za pracę fizyczną.
Różowa pracuje w administracji publicznej (szczebel administracji rządowej) i to samo odczucie ma. Ona ma jeszcze fajnie, bo w czasie pracy wychodzi sobie na zakupy, do fryzjera czy na siłownię. Nie ma kontaktu z szarym petentem, więc nie siedzi w okienku. Praca ma być zrobiona i tyle. A przed wyborami takie premie były, że ciężko to sobie wyobrazić.
#korpo #korposwiat #zalesie #praca #pracbaza
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Dipolarny
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
W maszynie który wraz z wiekiem i spadkiem produktywności zaczyna w excelu Święcice się co raz bardziej na czerwono
@mirko_anonim: No i cały bejt poszedł w #!$%@? ¯\(ツ)/¯
@owsikalfred: z wiekiem ma się coraz więcej doświadczenie, firma już władowała w delikwenta grubą kasę na wyszkolenie i póki trybik się kręci to nikt go nie rusza ;-).
@niecodziennyszczon: tzn?
───
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Jailer
No tylko że więcej niż 10-12k nie wyciągniesz bez pójścia w team lead albo wyspecjalizowanie się, ale do durnej nudnej pracy dobre.
@mirko_anonim: Anonim (nie OP): ja nie mam żadnych kursów księgowych, nie pracuje stricte w
@mirko_anonim: masa januszy ma 6-8 pracownikow, mala hale, maszyn za 300k i robi 50-150k miesiecznie na czysto, placa ludziom po 4-5k
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: digitallord