Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy ze mną jest coś nie tak? Mam wspaniała dziewczynę, jesteśmy razem ponad 5 lat i ogólnie dobrze nam się żyje. Były zaręczyny, jesteśmy przed 30.. Od kilku miesięcy, odkąd poznałem pewną koleżankę w pracy, ciągle o niej myśle. Jestem jej ciekawy, ma w sobie coś niezwykłego i ciągnie mnie do niej.. Czuję zauroczenie, motyle w brzuchu, ale jestem ostrożny, nie pokazuje niczego po sobie, skrywamy uczucia. Jestem bardzo zagubiony i nie wiem co robić. Nie sądziłem, że kiedykolwiek takie coś mnie spotka. Ostatnio zacząłem myśleć nawet o rozstaniu, żeby zacząć poznawać koleżankę, bo chce być fair wobec wszystkich. Koleżanka wie że mam dziewczynę i traktuje mnie jak znajomego, tylko ze mną jest coś nie tak chyba.. może tylko wkręcam sobie że ona też coś do mnie czuje. Może źle odbieram to, jak sie do mnie uśmiechnie czasem w rozmowie, może po prostu chce być miła..

W naszych rodzinach uważają nas za parę idealna. Jestem raczej typem romantyka i introwertykiem. Nie oglądam się za dziewczynami, moja narzeczona jest moją drugą dziewczyną w życiu. Zupełnie nie wiem co mi się stało. Nie ma dnia żebym nie myślał o koleżance z pracy i tej całej sytuacji. Czy jest ktoś kto może mi wytłumaczyć o co chodzi i czy to normalne u mnie? Jakieś porady, może ktoś ma podobnie? Jak wyjść z tej sytuacji?

#zwiazki #zwiazek #rozowypasek #rozowepaski #tinder #przegryw



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 29
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Miras, to normalne. Przejdzie za jakiś czas, o ile będziesz trzeźwo myślał. Nie znasz jej, Twoje zauroczenie zakrywa jej złą stronę i ją idealizujesz. Pomyśl, co byś Ty zrobił gdyby to Twoja dziewczyna tak zrobiła. Ja ze swoją kobietą jestem już 19 lat i miałem tak że 4 - 5 razy. Jeśli Twój związek jest w porządku, znacie się jak łyse konie i umiecie się dogadać nawet w krytycznych sytuacjach, szkoda tego
  • Odpowiedz
Klasyka za jakiś czas przepisz się z nową kureffka, zostawisz obecna , kureffka okaże się że była fajna tylko w fantazji , będziesz tesnil za stara dziewczyna ona znajdzie innego a ty zostaniesz z ręką w kiblu
Faceci są głupi nie myślą o długofalowych efektach , a nawet jak coś zrobisz w "tajemnicy " to to wypłynie i tak i tak
Ogarnij się , przestań wymyślać w głowie jaka laska z pracy
  • Odpowiedz
@mirko_anonim też myślę, że to niestety normalne, że przechodząc przez życie i nawet będąc w związku pojawiają się osoby, które się nam podobają. Trzymasz się granic i podchodzisz do tego z głową, a problem sama się rozwiązuje. Powinieneś ograniczyć kontakt, a swoją fascynację zostawić w swojej głowie. Czekać aż powoli wygaśnie.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: zamiast ją idealizować w głowie, zacznij wymyślać jakieś niestworzone obleśne historię z nią w roli głównej. Zrozum, że te Twoje wyobrażenia w obu przypadkach mają się nijak do rzeczywistość, Twój mózg robi Cię w uja, tylko po to, żebyś zamoczył kija w innym jeziorze, bo tak chce zwierzęca natura XD
  • Odpowiedz
Taka jest nasza ludzka natura. Jako introwetyk masz zapewne bardzo bujną wyobraźnię i gduly tylko spotkasz kogoś bardziej miłego od innych, to snujesz fantazje o tej osobie. Masz przynajmniej dwa rozwiązania: zrealizujesz swoje fantazje z koleżanką, ale może nie być z nią tak fajnie jak w Twojej głowie to widzisz, albo spojrzysz z dystansu na nią i zobaczysz, że nie jest ideałem. To jest po prostu zauroczenie. Daj sobie czas i unikaj
  • Odpowiedz
@Feministka2000: mylisz się, zauroczenie nie ma nic wspólnego z miłością i tworzeniem relacji, gdyby było inaczej człowiek mógłby się zauroczyć tylko raz w życiu i nie byłoby żadnych ONSów, FWB czy zdrad. Zauroczenie służy jedynie temu, żeby zakisić ogóra (męska perspektywa), a co potem ludzie zrobią z tą relacją to już inna historia. Dlatego między innymi tworzenie długich i satysfakcjonujących relacji jest sztuką.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: miałam ostatnio podobnie, tzn. akurat na dwa tygodnie od odejścia z pracy zaczęło mi się super gadać z kolegą w robocie, mieliśmy fajny vibe. Oczywiście zaczęło się od czysto przyjacielskiej relacji, ale po ponad tygodniu takiego ciągłego gadania ze sobą i śmieszkowania na przerwach inny kolega zaczął nam gadać coś w stylu "ale słodko razem wyglądacie" itd. Potem podłapała koleżanka i z jednej strony było to wkurzające i obydwoje
  • Odpowiedz
Jakieś porady, może ktoś ma podobnie? Jak wyjść z tej sytuacji?


@mirko_anonim: Obawiam się, że nie jesteśmy w stanie ci doradzić. Nie znamy twojego obecnego związku, ani tego jak ty się w nim czujesz. Możemy jedynie założyć, że czegoś tu zabrakło skoro twoja atencja skierowana została poza związek. Nie znamy też drugiej dziewczyny, nie wiemy nawet co ona o tym wszystkim myśli. Możemy powiedzieć "trzymaj się tego" lub "nie jesteś
  • Odpowiedz
@mirko_anonim

moja narzeczona jest moją drugą dziewczyną w życiu. Zupełnie nie wiem co mi się stało. Nie ma dnia żebym nie myślał o koleżance z pracy i tej całej sytuacji. Czy jest ktoś kto może mi wytłumaczyć o co chodzi i czy to normalne u mnie?

Dokładnie tak, io jest normalne i sam podałeś przyczynę. Po prostu może jest za wcześnie na życie małżeńskie. ( ͡º ͜ʖ͡º
  • Odpowiedz
@mirko_anonim taka jest męska natura, jedni jej ulegają inni nie. Większość przypadków jakie znam po chwilowym zauroczeniu i zaliczeniu nowej miłości okazuje się, że to jednak nie ta jedyna i cierpią 3 osoby.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim szczerze nie wyobrazam sobie jak moglby podobac mi sie inny mezczyzna kiedy jestem aktualnie w zwiazku. Moze mam wypaczony mozg, ale automatycznie wszyscy mezczyzni, kiedy jest sie w zwiazku, nie dorownuja atrakcyjnoscia czy czym innym partnerowi. Moze po prostu przestala Ci sie podobac narzeczona, w takim wypadku lepiej ja zostawic, zeby mogla znaleźć sobie lepszego mezczyzne.
  • Odpowiedz