Wpis z mikrobloga

To miejsce odwiedziłem w maju zeszłego roku. Mam trochę zaległych galerii z różnych ciekawych miejsc, więc co jakiś czas będę je tu publikował. Oczywiście nowe miejsca także się tu pojawią, mam już grube plany co do 2024 roku ( ͡ ͜ʖ ͡)

Trzy bloki przy ulicy Dudziarskiej w Warszawie powstały na początku lat 90. Mieszkania miały być zasiedlane przez ludzi z wyrokami eksmisyjnymi oraz osoby potrzebujące mieszkań kwaterunkowych. Miały rozwiązać problem rodzin eksmitowanych z mieszkań znajdujących się na terenie Pragi Południe i Śródmieścia. Według założeń na osiedlu nikt nie powinien chcieć mieszkać, więc po trafieniu tu miał się wziąć w garść, aby znaleźć normalne mieszkanie.
W trzech blokach mieszkań było w sumie 216, o niskim standardzie i małej powierzchni. Nie miały centralnego ogrzewania i ciepłej wody, nie doprowadzono do nich także instalacji gazowej. Na wyposażeniu mieszkań były kuchnie węglowe i piecyki do ogrzewania pomieszczeń, później także grzejniki elektryczne.
W 2015 r. miasto postanowiło znaleźć dla lokatorów osiedla lokale zastępcze. Osiedle z czasem straciło funkcję mieszkalną. Uznano je za „nieudany eksperyment społeczny” i podjęto decyzję o jego likwidacji.
Ostatnie osoby wyprowadziły się z Dudziarskiej pod koniec 2019 r. i od tamtego czasu bloki stoją puste. Ze względów bezpieczeństwa, przed dzikimi lokatorami i złomiarzami zamurowano pustakami wszystkie okna i drzwi.
Ten architektoniczno-społeczny eksperyment kosztował Warszawę 4 mln zł. Kolejne 4,3 mln zł pochłonęło zadłużenie mieszkańców z tytułu niepłaconych czynszów.

Link do znaleziska tradycyjnie znajduje się Tutaj

Zainteresowanych moimi znaleziskami wołam w komentarzach.

Zapraszam do obserwowania mojego tagu #szaryburekfoto pod którym wrzucam zdjęcia z miejsc opuszczonych.

Mój blog / Fanpage / Instagram / Patronite

#warszawa #opuszczone #polska #ciekawostki #historia #podrozujzwykopem
nightmeen - To miejsce odwiedziłem w maju zeszłego roku. Mam trochę zaległych galerii...

źródło: DSC_0508

Pobierz
  • 64
@nightmeen: sama okolica też jest piękna. Więzienie kobiet, bocznica kolejowa Olszynka Grochowska (kilku mieszkańców zdaje się straciło życie skracając sobie tamtędy drogą i przeciskając się między przetaczanymi składami kolejowymi) i zaniedbane ogródki działkowe z #!$%@? altankami, ściągające okolicznych lumpów. Jedno z bardziej depresyjnych miejsc jakie widziałem na żywo.
@Yenn_z-Wyspy7Slonc i takich lokatorów tam sprowadzano. Polecam na YouTube jak były mieszkaniec oprowadza i opowiada historie o tym miejscu. Patologia i syf. Dla poprawy bezpieczeństwa również policjantów z rodzinami.