Wpis z mikrobloga

@Erlein: Grubas od kiedy nie żyje z Jacą w zgodzie tłucze w miasto dla zasady.

Nie wiem czy ten geniusz wie, ale wiele zachodnich miast ma swoje portale gdzie daje informacje dla turystów i mieszkańców. Tam też potrafią pokazać jakieś rankingi ciekawych miejsc czy polecić knajpy.

Druga sprawa jest taka, że ten człowiek uważa się za JEDYNEGO sensownego krytyka kulinarnego w tym mieście. Ma grono psychofanów które go w tym utwierdza
Przecież autor ma rację. Wroclaw.pl z załozenia jest portalem miasta i nie powinien dawać osądów w kwestii który z jego przedsiębiorców ma lepszą jakość od innego. Portal mógł co najwyżej zacytować artykuł z innego portalu.


Chyba musisz powtórzyć sobie lekcje czytania za zrozumieniem.


@Maly_Jasio: Tu chodzi o to, że osoba, która sama bierze pieniądze od właścicieli za pozytywne recenzję i robienie takich właśnie rankingów nie ma prawa nikogo pouczać. Gość jest
@0caffe: Aby było obiektywnie, musiałoby to być realizowane jakąś bardziej naukową metodą, np. badaniami statystycznymi, albo przynajmniej konkursem o jasnych zasadach. Gdybym działał w branży B2C a miasto z moich podatków fundowałoby darmową reklamę konkurencji na podstawie "subiektywnych" czyli z założenia niejasnych kryteriów, byłbym mocno niezadowolony i naturalnie podejrzewałbym jakąś niegospodarność.
@Erlein: tytpka pewni boli to że większosć ludzi zaczęła rozumieć że do knajpy chodzi się teraz pojeść a nie tam gdzie jest najdrożej, żeby zaszpanować przed innymi -.-' zwłaszcza burgerownie - to już nie te pięć lat temu kiedy można było chłopkom z zapuszczonych brodach mówić, że rozmrożone mięso mielone ulepione kotleta to jest "kraftowy" burger, a mniej znane piwo no-name to jest "rzemieślniczy browar"