Aktywne Wpisy
mickpl +381
Krążą ploty, że Hetman się ewakuuje z MR tak czy inaczej. No to zgłaszam się na wakat XD
Mój program:
1. wywalę projekt 0% do pierwszego śmietnika,
2. wywalę połowę Departamentu Mieszkalnictwa, w tym kierownictwo w całości,
3. przywrócę wymóg minimalnych miejsc parkingowych, a nawet go trochę podniosę,
4. wprowadzę podatek dla dużych dewów od kiszenia gruntów, żadnych "banków ziemi" tylko budować patałachy albo puścić w rynek,
5. fliperów na pierwotnym opodatkuję
Mój program:
1. wywalę projekt 0% do pierwszego śmietnika,
2. wywalę połowę Departamentu Mieszkalnictwa, w tym kierownictwo w całości,
3. przywrócę wymóg minimalnych miejsc parkingowych, a nawet go trochę podniosę,
4. wprowadzę podatek dla dużych dewów od kiszenia gruntów, żadnych "banków ziemi" tylko budować patałachy albo puścić w rynek,
5. fliperów na pierwotnym opodatkuję
ArtBrut +695
Odcinki mają po 20 min, a dłużą się jakby trwały godzinę, do tego większość sytuacji to taka żenada, która zwyczajnie nie bawi, wszystko jakieś takie wymuszone, ogółem nuda.
#seriale
ps. spróbuj z wersją brytyjską, która jest mniej komediowa a bardziej smutno - śmieszna
@fhgd: Popularne rzeczy są popularne, niesłychane.
@fhgd: Mogłbyś też znaleźć inny sposób, żeby ponadymać swoje ego wyjatkowością freethinkera.
żarty o andrzeju, papieżu, sąsiedzie, odpowiednik żartów karolaka dla ludzi po 30
@fhgd: W zależności od źródła pierwszy lub drugi najpopularniejszy sitcom wszech czasów, na IMDB ze średnią oceną 9.0/10. Ale nie, to przecież tylko ta wykopowa bańka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@bigos555: generalnie, wyleczyłem się z takiego podejścia po przeczytaniu harrego Pottera (byłem pewien, że to będzie kolejny popularny chłam, a bardzo mi się spodobal).
Jednak co do the office I friendsow, należy zrobić wyjątek i tego rodzaju wpisy pulsować.
No widzisz, Ty również należysz do społeczności wykopu a uważasz inaczej. Ty lubisz to, ja tamto, a jeszcze inny coś zupełnie innego. Ja na przykład uważam, że oglądanie jakichkolwiek seriali to strata czasu. Każdy ma swoją subiektywną opinie na dany temat, ale to nie znaczy że musimy generalizować i wrzucać całą społeczność do jednego wora.
Możemy o tym rozmawiać i rozmawiajmy,