Wpis z mikrobloga

sprawdź sobie ogłoszenia... to było parę lat temu więc powiedzmy do 150zł znajdziesz w Polsce pewnie kilka dupeczek w średnim wieku całkiem nieźle utrzymane które zrobią, albo wszystko, albo część serwisu


@Sprus: gówno prawda, poniżej 200 to sam odpad, który ma tylko pretensje że musi coś robić, poniżej 4 stówek nawet nie ma co się bawić bo tylko pozostanie niesmak
@ScarySlender nie wychodzi na jedno, bo:
- mógł być piątym klientem prostytutki jednego dnia
- księżniczka z tindera mogła dzień wcześniej przeżywać ONS

4 fiuty przed tobą tego jednego dnia vs 1 potencjalny fiut w przeszłości
@Sprus Jesteś typem osoby którą gardzę. A jeśli myślisz że jedyne co kobieta może ci zaoferować to seks to jesteś zepsutym do szpiku kości nieszczęśliwym człowiekiem


@MartweZlo: Przecież to ty wyglądasz tutaj na nieszczęśliwą osobę wylewającą swoje frustracje...

@Sprus: Moim zdaniem nie ma reguły; spotkanie z najładniejszą dziewczyną za hajs(18-stka, sylwetka 9/10, twarz 8/10, pełno uroku osobistego) miałem za 200PLN / h.
A jednocześnie x miesięcy temu miałem spotkanie z
@D00msday z własnych doświadczeń wyciągam wnioski że te droższe nie dają żadnego dodatkowego efektu "wow" a jeszcze są zmanierowane i to co w ogłoszeniu nie ma przełożenia na rzeczywistość raz byłem u takiej młodej max 25 lat i po prostu leżała i dała się wyruchać jak kłoda na górę nie wejdzie bo nogi jej się męczą, od tyłu nie bo nie chce żeby mi się pomyliły dziury (mimo że miała anal w
@Sprus: Ja generalnie nie mam specjalnie doświadczenia; miałem dosłownie kilka spotkań za hajs - głównie z ciekawości. Co ciekawe miałem też kilka 'normalnych' relacji i wśród 3 najfajniejszych spotkań w życiu z różowymi aż 2 to były spotkania za hajs (1x z laską z tindera w formie sponsoringu; 1x z mężatką z 'escort' za 550PLN/h).

Seks za hajs może być lepszy, niż normalny, ale brakuje mi trochę innych benefitów wynikających z