Wpis z mikrobloga

@bylemtam: jak mozna sie doprowadzic do takiego stanu masakra. ja tez calkiem sporo pilem ale nigdy w żadnych ciągach itd xD teraz tylko pije już przy tzw towarzyskiej okazji. I to musi być poważna.
@bylemtam: Problem tkwi wyłącznie w Twojej głowie. Wyłącznie. To Ty sam nastrajasz się albo negatywnie "Jak mi tego brakuje", albo pozytywnie: Kolejna godzina (dzień, tydzień, miesiąc) bez tego zgubnego chlania! Sam sobie nie wierzyłem, że dam radę! Mocarz jestem".
Ja ponad 20 lat bez alko. I wiele osób w moim towarzystwie też przestało pić. Bez żadnego nacisku z zewnątrz, wyłącznie na podstwie przestawienia swojego myślenia na inne tory. Pozytywnego podejścia do
@bylemtam: jak udaje ci się zasypiać? Ja pije od 9 lat ale głównie dlatego żeby zasnąć. Cały dzień mogę nie pić ale nie ma szans na zaśnięcie. A jak już się uda po kilku godzinach leżenia to śnią mi się ultra koszmary. Masz tak? Jak sobie z tym radzisz?
@paragony spróbuj neospazmina 2 tabletki 40 minut przed zaśnięciem, do tego zzzquil 1 żelka 30 minut też przed. Mózg nagle odpływa i elo ( ͡° ͜ʖ ͡°). Hydroksyzyna niestety na receptę w Polsce