Wpis z mikrobloga

Jak wam się marzy związek, narzekacie na samotność albo że w aktualnym wam źle to zobaczcie jak tu ma chłop przerąbane.

Nie dość, że musi codziennie patrzeć na otyłą żonę to jeszcze trzeba się chować z jedzeniem, kupować to czego nie lubi, a jak ona się rzuci na batonik, bo go zostawił na widoku to dostaje reprymendę, że to jego wina, że jest gruba.

#zwiazki #odchudzanie #bekazgrubasow #pieklomezczyzn #p0lka
WielkiNos - Jak wam się marzy związek, narzekacie na samotność albo że w aktualnym wa...

źródło: temp_file8334253734690411264

Pobierz
  • 83
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 2
Trzymam cały rok jednocyfrowy poziom BFa bo biegam + siłka i może dla mnie być k---a ze złota czy platyny jedzenie i nie ruszę jak mam grubo poza makrosy wyjść. Dzisiejsze pokolenie jest tak słabe, że nawet jedzenie ich pokonuje xD.


@dsomgi00 no właśnie też tego nie rozumiem. 90% kobiet jej napisało to samo. Albo się chce schudnąć albo nie, a nie obwinianie całego świata.
  • Odpowiedz
@WielkiNos: jeśli ktoś przynosi do domu produkty które "kuszą " to jest choojem to tak jakby narkomanowi przynieść n-------i na stół do domu i powiedziec "albo cpiesz albo nie cpiesz " jak większość twoich postów lubię tak tu jestem w szoku
Najlepsze że wielu hipokrytów się tu wypowiada bo takie kobiety są skłonni obrażać faceci którzy sami chlaja a-----l piją monsterki bo sobie nie potrafią odmówić ale inne uzależnienie trzeba
  • Odpowiedz
@onepnch: zabawne że alkoholik i typ pijący monstery na litry wyśmiewa z innych uzależnionych będąc samemu
Chyba jedyny moment kiedy taki "ment " może poczuć się lepszy
  • Odpowiedz
@WielkiNos: Z drugiej strony wspierać kobietę w chudnięciu i polepszaniu wyglądu to strach. Historia stara jak świat- grubaska schudła to stwierdziła że zasługuje na kogoś lepszego niż jej mąż beciak i wymieniła sobie na lepszy model. ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@krytyk__wartosciujacy: Zgadza się. Rzucanie wódy polega na niepiciu wcale, rzucanie fajek - na niepaleniu wcale. A odchudzanie jest też takim rzuceniem jedzenia tylko.... że nie da się rzucić całkiem. Czyli osoba mająca problemy z żarciem nadmiaru cukru jest jak alkoholik, który dzień w dzień wącha kapsel po piwie pitym przez resztę domowników. Non stop. I jak palacz, który codziennie stoi w kółeczku palaczy, ale każą mu zatykać nos, żeby nie
  • Odpowiedz
@WielkiNos: a jeśli chodzi o post to ani nie masz pojęcia ani co to wsparcie, i masz wiedzę na poziomie 90 letniej babci o walce z uzależnieniem. Bardziej wymagające vrzeczy robiliśmy dla siebie z niebieskim. Bardzo szybko się uzależniam i jestem mało zmotywowana do działania. Jakby wiedział że męczę się z rzuceniem czegoś i nie był w stanie schować batonika do torby mimo próśb to byłby koniec, i absolutnie nie
  • Odpowiedz
@WielkiNos: Nie widzę w tym nic dziwnego i babka ma rację. Jak ktoś przede mną napisał, że kto był na redukcji ten zrozumie. Na deficycie ciężko się czasami opanować, a metoda usunięcia z domu wszystkich słodyczy to jeden z najlepszych sposobów. Jej chłop to d--a. Chce mieć chuda żonę, a robi wszystko żeby było wręcz przeciwnie.
  • Odpowiedz
  • 0
to tak jakby narkomanowi przynieść n-------i na stół do domu i powiedziec "albo cpiesz albo nie cpiesz " jak większość twoich postów lubię tak tu jestem w szoku


@Linnior88 no to akurat tu się nie zgadzamy, bo mnie by nic nie skusiło gdybym chciała zmiany. Jak kogoś kusi byle batonik to widocznie nie jest jeszcze do tych zmian gotowy. Świat jest pełen pokus, trzeba ćwiczyć silną wolę.

Problem by może był
  • Odpowiedz
@WielkiNos: problem w tym że n------n na głodzie jest w stanie zabić , to samo z ludźmi którzy np objadają się kompulsywnie bo są np smutni , to jest obszar mózgu odpowiadający za uzależnienia , pewnie nikt za batona nie zabije ale uzależnienie podobne do tego od narkotyków
Jak mój były ważył 120 kilo to go raczej wspierałam bo wiedziałam że to nie łatwe
  • Odpowiedz