Wpis z mikrobloga

Ktoś mądry potrafi mi wytłumaczyć (lub ktoś tak ma) czemu jak robię Dipy, które są trzecim ćwiczeniem w planie treningowym to nieważne czy to bez obciążenia czy z obciążeniem, czy 1 seria czy 3 to zawsze pierwsze powtórzenie jest mega ciężkie a potem następne są już okej? Robie Dipy 20kg i zejście pierwsze wygląda jakbym miał 100kg przyczepione, potem juz z górki. Dodam, że nie ma znaczenia czy serie były robocze bez rozgrzewki czy z.

Druga sprawa w kwestii budowy czwórek to lepiej front squat czy highbar? Wiem, że to inny ruch, ale zależy mi na lepszej rozbudowie czwórek.

#silownia #mikrokoksy #mirkokoksy
  • 6
  • Odpowiedz
@knurku: W pierwszym powtórzeniu pobudzasz układ nerwowy, w drugim repie dodatkowo jesteś bardziej napięty, dochodzi też "stretch reflex" jeśli robisz bez pauzy. Być może przy drugim masz lepiej przypomniany wzorzec ruchowy.

Jest na to sposób, po prostu oszukaj organizm, wmów mu że to drugi rep, a drugi to pierwszy. Możesz na przykład liczyć tak: 2, 1, 3, 4 ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A na serio to może
  • Odpowiedz
@knurku: u mnie wszystkie ćwiczenia na klatę tak mają. Dlatego nie lubię wyciskać sztangi na ławce, bo po zdjęciu potrafiłem przygnieść się ciężarem który normalnie robię bez problemu na 5+ repek.

Częściej robię floor pressy albo właśnie dipy.

Tipem , który pomaga mi najbardziej przy dipach jest robienie 1 negatywa super wolno -żeby wszystko zdążyło wystartować.
  • Odpowiedz