Wpis z mikrobloga

W nawiązaniu do znaleziska o Amerykanach zajmujących po 2 miejsca w samolocie.

W USA istnieje niesłychana epidemia otyłości, w tym II (poważnego) i III (bardzo poważnego) stopnia. Praktycznie co druga osoba jest otyła (nie mylić z nadwagą), a z tego co druga (czyli ogólnie co czwarta) poważnie (II st.) lub bardzo poważnie (III st.) otyła. Kanada zaraz za USA (w Kanadzie można powiedzieć, że 4 na 10 osób jest otyłych z czego 2 na 10 poważnie lub bardzo poważnie).

To jest przestroga też dla reszty świata. Tak jak 30 lat temu społeczeństwo USA zaczęło mieć problem z nadwagą, tak kilkanaście lat temu zamieniło się to w epidemię otyłości I stopnia, tak teraz jest to wręcz epidemia nadotyłości.

W 98-99% przypadkach za przyczyną nadwagi i otyłości są 2 proste czynniki: 1) za mało ruchu, 2) za dużo żarcia. Jako człowiek, który była na pograniczu nadwagi i otyłości (29-30.5 BMI), a następnie nauczył się pilnować by przypadkiem nie wyjść poza pogranicze normalnej wagi / małej nadwagi (24.5-26 BMI, z zaznaczeniem, że z tego spory udział wagi jest w tkance mięśniowej, a nie tylko w tkance tłuszczowej), co mogę dodać jak temu zaradzić? Fajnie jak macie plany treningowe, jakieś ułożone diety, c***e muje. Ale ważna jest codzienna rutyna. Można zacząć od małych zmian w swoim życiu.
To jest tak proste: jak macie gdzieś się udać 1, 2 czy 3 km, naprawdę zastanówcie się nad spacerem zamiast autem czy komunikacją.
A przed każdym posiłkiem zastanówcie się ile mniej więcej spożyliście danego dnia kalorii i czy przypadkiem może już na dziś wystarczy - zwłaszcza przestrzegam przed objadaniem się wieczorami, czy na jakichś spotkaniach towarzyskich, uroczystościach i niepotrzebne rozpychanie żołądka.
Może też na podświadomość na moją psychikę zadziałało, to, że mam zrobione zapasy prowiantu na miesiąc ,,w razie wu" - tak więc nie muszę się objadać i magazynować nadmiernej ilości energii w tłuszczu, bo wiem, że jak coś, to jedzenie mam w jednej szafie zawsze pod ręką.

#usa #kanada #ameryka #otylosc #nadwaga #dieta #trening #mirkokoksy #cwiczenia #jedzenie #sport #preppers #cwiczzwykopem
  • 15
@Adamfabiarz raczej głównym czynnikiem jest dieta, leki i choroby.
Miałem mało ruchu, a jadłem sporo. Byłem młody. Piłem dość sporo piwa i byłem chudy.
Po przeprowadzce i pracy gdzie ciągle jestem w ruchu, zmianie diety na lokalną i ograniczeniu alkoholu nagle przytyłem 10kg w ciągu dwóch lat. Przez kolejne lata dalszych kilogramów przybyło, ale tutaj nie będę ukrywał, że to już główna zasługa różowego i dieta bogata w kalorie. W Czechach się
@Adamfabiarz: nie ma jak powielać mity z internetu. Co druga osoba otyła XD
Byłem w tym roku w stanach i większość ludzi na ulicach była normalna. Fakt trafiały się duże jednostki ale może 1/100.
@rol89: Żadne mity. Może akurat byłeś w miejscówkach typu Venice Beach, gdzie ludzie nieco bardziej dbają o siebie.

Proszę bardzo: USA prawie w pierwszej 10-ce państw z największą otyłością, a gdyby nie liczyć, mikropaństewek oceanicznych, to USA byłoby na pierwszym miejscu:
https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_countries_by_obesity_rate
42% w USA było otyłych. Przy czym to dane sprzed paru lat; myślę, że teraz jeszcze ciut podskoczyło.
nie ma jak powielać mity z internetu. Co druga osoba otyła XD

Byłem w tym roku w stanach i większość ludzi na ulicach była normalna.


@rol89: no tak, #!$%@? ze statystyką, dowód anegdotyczny rzetelniejszy, bo Ty byłeś przez tydzień w 300-milionowym kraju i wiesz lepiej. xD
nie ma jak powielać mity z internetu. Co druga osoba otyła XD

Byłem w tym roku w stanach i większość ludzi na ulicach była normalna. Fakt trafiały się duże jednostki ale może 1/100.

@rol89:
Statystycznie 42% populacji USA ma otyłość, więc o ile wyrażenie "co druga osoba" nie jest precyzyjne, to nie jest też bardzo odległe od prawdy. Większość osób otylych siedzi po domach, więc to co widzisz na ulicy to
Może też na podświadomość na moją psychikę zadziałało, to, że mam zrobione zapasy prowiantu na miesiąc ,,w razie wu" - tak więc nie muszę się objadać i magazynować nadmiernej ilości energii w tłuszczu, bo wiem, że jak coś, to jedzenie mam w jednej szafie zawsze pod ręką.


@Adamfabiarz: ja to bym raczej wprowadzał strategie odwrotną, czyli robienie zakupów często a małych, żeby nie mieć pod ręką pokus które tylko czekają na
@nilmerg: Znaczy zakupy takie typowo do kuchni, do lodówki robię właśnie tak jak mówisz - częściej a mniej. To o czym ja wspomniałem, to bardziej taki suchy prowiant, konserwy, itp., żadne delikatesy.
@Adamfabiarz: Osoby otyłe zapewne były szufladkowane tylko na podstawie BMI? Jeśli tak to w kraju takim jak USA jest bardzo dużo osób kulturystów/trojboistow/osób aktywnie sportowych, gdzie BMI nijak się ma do rzeczywistego stanu ich zdrowia. Spójrz chociażby na tag wykopu z siłowni. Osoby takie jak ja, Kasahara, Lewus to osoby otyłe wg BMI, a mamy więcej mięśni na sobie niż trzy osoby rzeczywiście „otyłe” ;)