Aktywne Wpisy
Nobody32 +512
Co do tej afery z #giftpol, to pokazuje ona świetnie podejście do pracy ludzi 20-35 lat a 40+. Nasi rodzice/dziadkowie byli nauczeni, że szef to pan i koniec. Dzisiaj starsze pokolenie mówi, że młodym się w dupach poprzewracało, bo mają czelność czegoś żądać. A chodzi dokładniej o traktowanie pracownika jak człowieka i przestrzegania prawa pracy. I wiecie co? I bardzo dobrze. Młode pokolenie idealne nie jest, ale przynajmniej nie daje się
dawig123 +10
Szczerze, nie umiem zrozumieć tej całej dramy, nie jestem fanm polskich szefów ale gen Z jest coraz śmieszniejsze XD CO jest złego w tym zwolnieniu? Laska nie sprawdziła się, już w 1 dniu szef zobaczył, że tu nie ma potencjału na działanie wobec czego poczuł się urażony (na rozmowie obiecywane złote góry) - czego byscie GENZWYKOPKI oczekiwali? Że szef bedzie placil nieefektywnemu pracownikowi? Że poprosi o zgodę na to, czy panne może
Na i są dwie kreski! Nie takie na krótko jak zazwyczaj (tuzin wczesnych poronienień). Czyli że będzie dobrze?! Może można się zacząć choć w procencie cieszyć? Leki, zastrzyki, ogarnianie wizyt, lotów. Pierwszy raz odważyłam się ściągnąć apkę do śledzenia ciąży. No bo przecież nie chcę też sobie odbierać radości z ciąży przez strach, nie? Trzeba już tej małej istocie dać trochę ciepła, nie?
No i jeb. W czwartek wieczorem diagnoza: ciąża pozamaciczna w jajniku. No #!$%@? super bulwo. W nocy okropne skurcze, kłócie i bóle. Kierunek szpital. USG przy obecności 10 osób. Decyzja: szybki zabieg, żeby nie doszło do pęknięcia jajnika/jajowodu i wykrwawienia/sepsy. No i leżę teraz jak ten debil, bo uwierzyłam, że to może być ten moment. Krwawię zewsząd, nie mogę usiedzieć (słabnę i chce mi się rzygać), chyba będę jeszcze raz szyta, bo krwawię z pępka. Czuję się jakbym ciągle była otwarta. Chcę się napić i umyć zęby.
Ja już podziękuję. Czas przestawić wizję na przyszłość. Cieszę się, że po drodze ogarnęłam swoje i partnera zdrowie. Że mam rutynę, która cieszy. Że zbliżyliśmy się przez te kłopoty z partnerem i dojrzeliśmy. Że tematy hormonalne i zdrowotne to w sumie moje hobby teraz. Może nigdy nie odważę się już pracować z dziećmi i nie założę swojej szkoły alternatywnej, ale za to mogę wrócić do podróżowania na cały etat i cieszenia się tym co jest, a nie tym co mogłoby być.
#dzieci #ciaza #zdrowie #feels
Szybkiego powrotu do zdrowia tego fizycznego ale zwłaszcza do równowagi psychicznej.
@factoryoffaith_: może tylko tak Ci się wydaje? To że nie masz stresu w formie krzyczącego szefa nie oznaczę że Twoja podświadomość nie reaguje źle na niestabilność, ciągle loty, zmiany miejsca zamieszkania, zmiany odżywiania itd....
@factoryoffaith_: przypominam że bardzo
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
PS adoptuj, chyba ważne kto kocha i wychowuje a nie kto rodzi, cnie? ( ͡º ͜ʖ͡º)
Edit dobra doczytalem o tej adopcji
@aphroman0: a wyobrażasz sobie jak naturalnie trafi Ci się dziecko z jakąś choroba, porażeniem mózgowym, zespołem Downa?
Tak z czystej ciekawości, stosowałam wcześniej antykoncepcję hormonalną? Jaka mutacja genu?