Aktywne Wpisy

Arbuzlele +788
KorpoRozowa +2
Jestem ciekawa co o tym myślicie, bo mi coacherki zaczęły wjeżdżać na psychę.
Ja mam dwadzieścia kilka lat i pracuję w korpo, zarabiam ok. 4300 zł na rękę. Mój chłop, rówieśnik, pracuje fizycznie, robi nadgodziny i zarabia ok. 6000 zł na rękę. Mieszkamy razem, w małym mieście, w mieszkaniu mojej mamy, więc nie obciąża nas odstępne co miesiąc. Mamy wspólne konto w banku, na które przelewamy co miesiąc taką samą kwotę i z
Ja mam dwadzieścia kilka lat i pracuję w korpo, zarabiam ok. 4300 zł na rękę. Mój chłop, rówieśnik, pracuje fizycznie, robi nadgodziny i zarabia ok. 6000 zł na rękę. Mieszkamy razem, w małym mieście, w mieszkaniu mojej mamy, więc nie obciąża nas odstępne co miesiąc. Mamy wspólne konto w banku, na które przelewamy co miesiąc taką samą kwotę i z
Co uważacie za bardziej sprawiedliwe?
- Wpłacanie takiej samej kwoty na konto 67.0% (325)
- Wpłacanie procentowe od wypłaty np. po 40% wypłaty 33.0% (160)





Spotkaliśmy się na rynku, chociaż nie od razu go poznałam (na zdjęciach był brunet a przyszedł jakiś rudy (albo brudny, bałam się zbliżyć żeby się lepiej przyjrzeć), w kapturze, z trochę mętnym wzrokiem. Dziwnie się czułam i generalnie juz planowałam się zmyć, ale nagle on staje jak wryty i zaczyna nerwowo przeszukiwać kieszenie xD pomyślałam wtedy, że może gościu też chce zwiać i to jest jego plan XD
Ale on podnosi łeb, patrzy na mnie takim błagalnym wzrokiem i mówi, że bardzo chciałby coś zjeść, ale zapomniał portfela. A bardzo jest głodny, aż go brzuch boli.
Przestraszyłam się, więc mówię: „tu jest jakaś restauracja, chodź, zjesz sobie. Ja stawiam”.
No i siadamy, a on jak zdjął kurtkę, to myślałam że dostanę ataku astmy. Zapach niepranego podkoszulka (?) był średnio subtelny. Musiałam działać szybko, więc zdecydowałam (brawo ytara xd), że zamówię deskę serów, żeby zabiły ten smród.
Niestety, zapach zdechłej ryby zmieszany z zapachem zgnilizny niepranych gaci i spleśniałego sera wywołał u mnie konwulsje i musiałam biec do kibla się wyrzygać. Jak wróciłam sery były zjedzone, a po śmierdzielu został tylko fetor. Mimo to, odetchnęłam z ulgą.
Później kelner mi powiedział, że to jest taki lokalny bezdomny, przychodzi do nich czasem i prosi o zupę z wczoraj, albo jakaś pani mu coś zamawia, tak jak dziś ja. Że pocieszny, ale faktycznie troll.
Ale wstyd, mówię Wam Mirki. Musiałam zapłacić za te sery i za zupę, bo mieli tyko taką świeżą za pieniądze a on bez pytania po prostu ją wziął na mój rachunek i wyszedł.
Do zapłaty 2300 zł - musiałam wziąć providenta i dopiero wróciłam do domu.
@N-Avoie może dorzucisz się do rat za smród jaki po sobie zostawiłeś?
Ale dzień okropny, mówię Wam, Mirki.
#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #niebieskiepaski #zwiazki #randkujzwykopem #c---------------a
Komentarz usunięty przez autora
Oby wróciło do ciebie wszelkie zło, które robisz. :)
@Ytarka
@TheOneWhoKnocks musiałabym spać z @N-Avoie żeby tego doświadczyć
@Ytarka: albo oddasz połowę za kolację, albo chociaż wpłać to na jakieś konto charytatywne (i daj potwierdzenie)