Wpis z mikrobloga

@drzewko94: Dziwny komentarz, nieruchomosci, mozesz handlowac chipsami czy jak napisales gownem z aliexpressi tez ktos na tym zarobi a, ze ludzie koncza w Biedronce czy salonie Orange tak to wyglada. Elektryk to troche jednak zawod fizyczny a jednoczesnie trzeba znac fizyke i to nie w takim stopniu jak seba na budowie zeby nie spadl mu sufit na glowe albo nie spadl przez brakujaca podloge tylko prad ciebie zabije albo zniszczy jakis
  • Odpowiedz
w przemyśle czy budowach pewnie więcej.


@PozorVlak: oczywiście że tak jest :>

A gdzie nie spojrzysz to za etat dają 6k netto. Mówimy o pracy 160h, żadnych wyjazdów, delegacji czy innych takich, bo przestało mnie to bawić.
  • Odpowiedz
@drzewko94: W handlu można zarobić naprawdę dużo, przedstawiciele oferujący dobry produkt nierzadko zarabiają 20k+, np. w okulistyce czy branży medycznej. A progi wejścia niskie, nawet studiów nie musisz mieć.
  • Odpowiedz
  • 0
godzina pracy elektryka to min 100zł i to przy pierdołach typu naprawa gniazdka. w przemyśle czy budowach pewnie więcej. to sobie policz


@PozorVlak Ale że po takiej najzwyklejszej szkole, że zrobię certyfikaty i już mogę szukać? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@SaintWykopek: Największa beka z tych co plują na zawodówkę wyzywają ludzi od debili bo nie idą na studia, nie mają matury ani liceum. Później Mati kończy studia i ma na start w korpo 4000 zł na rękę i musi orać jako osioł (możliwości rozwoju różnie z tym bywa). A Seba po zawodówce robi np. remonty mieszkań i ma 20k na miesiąc albo więcej. Przychodzi do dwie lewe ręce Matiego i jest
  • Odpowiedz
: Największa beka z tych co plują na zawodówkę wyzywają ludzi od debili bo nie idą na studia


@Marvel7: i tak i nie. Niestety w zawodówce faktycznie kończą sami debile i w życiu bym nie posłał tam dziecka bo ściągną je do swojego poziomu. a faktycznej roboty niewiele tam się nauczysz, dużo więcej wiedzy wyciągniesz pracując jako pomocnik elektryka, hydraulika czy mechanika i/lub na szkoleniach branżowych. Jestem po ogólniaku i roboty
  • Odpowiedz