[atehxx]

#kosmos #fizyka #nauka Taka rozkmina,
Co jeśli c w E=mc2 nie jest wcale stałe mimo że na takie wygląda, tylko się zmniejsza i dlatego sądzimy że kosmos się rozszerza, galaktyki oddalają od siebie itd?

Z góry mówię że się nie znam, nie moja dziedzina, co najwyżej z ciekawością oglądam różne filmy itp, a naszła mnie taka myśl przy okazji kolejnego filmu o rozszerzaniu kosmosu, jego przyszłości itp., a nie słyszałem nigdy o takim pomyśle. Czy są znane jakieś przemyślenia czy badania pod tym kątem?

A jeśli jakimś cudem wpadłem na coś nowego i ktoś to pociągnie dalej to proszę tam o mnie pamiętać w podpisach ;)

[Obruni]

@atehxx: naukowcy szukaja ciemnej materii, ktorej jest 10x wiecej niz "normalnej", widzimy jej oddzialywanie grawitacyjne, ale nie potrafimy zaobserwować. Jednym z rozwiazan tego problemu jest takie, ze nie ma zadnej ciemnej materii, ale w wielkich skalach teoria Einsteina przestaje dzialac. Czyli dokladnie to o czym piszesz, gratulacje https://www.advancedsciencenews.com/modified-theory-of-gravity-eliminates-the-need-for-dark-energy/

[atehxx]

@Obruni: Ciekawe, efekt podobny, ale mi bardziej chodzi o zwalnianie tempa przyczynowości - podobnie jak inaczej postrzegają upływ czasu ludzie z wiekiem - inaczej trwa godzina dla dziecka, a inaczej dla dorosłego, mimo że obiektywnie to ta sama godzina :).

[r.....1]

@atehxx: Hej Mieku. Jestem natąbamh jak szpadel i nie kminie wogoóle teraz p czym mowa, sle dam plusa bo lubie dobre rozzkimy a po drugie przecyztam sobie jutro gdy wytrzezwiej. Pozdro mordeczko

[Djuk94]

@Obruni: Szukają ciemnej materii, ciemnej energii, ciemnego czasu, wszystko czego nie wiedzą jest dla nich teraz "ciemne". Postępów żadnych nie ma, wiemy, że się wszechświat rozszerza, ale nie wiemy czemu.

[atehxx]

@Djuk94: I tu wchodzę ja, cały na biało, z myślą że wcale się nie rozszerza, tylko tak się nam wydaje z naszej perspektywy :D

[Djuk94]

@atehxx: Ja mam nadzieje, że wszechświat jest nieskończenie cykliczny, a wielki wybuch był początkiem naszego wszechświata i końcem starego, jeżeli wszechświat byłby cykliczny i nieskończony to my byśmy byli nieśmiertelni i nawet w nieświadomości moglibyśmy przeżywać swoje życie cały czas na nowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Pabick]

Ja mam nadzieje, że wszechświat jest nieskończenie cykliczny, a wielki wybuch był początkiem naszego wszechświata i końcem starego, jeżeli wszechświat byłby cykliczny i nieskończony to my byśmy byli nieśmiertelni i nawet w nieświadomości moglibyśmy przeżywać swoje życie cały czas na nowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Djuk94: Problem jest taki, że ślad poprzedniego wszechświata może tworzyć inne ziarno dla kolejnego wszechświata (koniec jednego wszechświata zostawia ślad w

[Djuk94]

@Pabick: Czyli zgodnie z tą teorią mając do dyspozycji nieskończoną ilość czasu i wszechświatów następujących po sobie, nie będziemy mogli się narodzić na nowo?

[Pabick]

@Djuk94: przy nieskończonej ilości ziaren tak.

[GwaltowneWypaczenieCzasoprzestrzeni]

@atehxx jeśli c się zmienia to inne stałe też muszą się zmieniać (stała Plancka, ładunek elektronu), żeby materia trzymała się w kupie.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Sta%C5%82a_struktury_subtelnej

Przy czym może zainteresuje Cię ten fragment

Mimo jej fundamentalnego charakteru niektórzy teoretycy sugerują, że nieznacznie zmienia się ona w miarę ewolucji Wszechświata. Przeprowadzone w ciągu kilku ostatnich lat przez grupę australijskich astronomów obserwacje odległych obiektów wskazywały, że stała struktury subtelnej zmieniła swoją wartość o około jedną stutysięczną

[atehxx]

@GwaltowneWypaczenieCzasoprzestrzeni: Eh czyli już ktoś wpadł na taki pomysł, peszek :D No ale przynajmniej tacy którym chce się i mają jak badać to dokładniej. No to dobrze, niech kombinują, badają, obserwują :) Dzięki za info.