W kanadyjskim Calgary, przy średniej temperaturze -13°C i pokrywie śnieżnej wynoszącej nawet 128cm, każdej zimy mieszkańcy odbywają około 1,2 miliona podróży rowerowych. Sekret? Nic niezwykłego - miasto oddało 2% ulic w centrum pod bezpieczną, spójną infrastrukturę i priorytetowo traktuje ich utrzymanie - zupełnie inaczej niż ma to miejsce we Wrocławiu, co dobitnie pokazało ostatnich kilka dni. Nie ma czegoś takiego, jak zła pogoda na rower. Jest tylko zła i słabo utrzymana infrastruktura.
@konradw Chodziłem do szkoły w Reginie SK. Niezależnie od pogody, wszystkie szkoły zawsze były otwarte. -40°C plus porządny wiatr gdzie odczuwalna podchodzi pod -100°C na nikim nie robiła wrażenia. Wtyczki są trzy, jedna od grzałki w bloku silnika, druga od ogrzewacza akumulatora i trzecia od grzejnika wnętrza. To wszystko żeby rano odpalić samochód benzynowy i wewnątrz mieć temperaturę trochę poniżej zera XD. Ale jak kolega z Winnipegu mieszkał
@CrazyZdzich Nie ma znaczenia czy jest snieg czy nie. Jak temperatura spada poniżej to ilość rowerzystów na chodnikach (bo jaśnie państwo królowie nie będą korzystali ze ścieżki po drugiej stronie ulicy jak plebs) leci we Wrocławiu na ryj. Przez większość roku spotkanie kogoś innego niż kuriera rowerowego graniczy z cudem.
3. Im zimniej, tym suszej, tym mniej pada, tym wieksza przyczepnosc. Porownainie calgary do takiej warszawy czy suwalek jest jak piesc do nosa. Nie pasuje.
4. Dalej mi sie nie chce bo sporo ludzi te mity obala.
@konradw: hmmm, za PRL w Polsce to jak było -20 i padło ogrzewanie to w szkole się siedziało na lekcjach w kurtce. Jak w szkole spadała temperatura poniże 15 stopni to po prostu wszyscy szli po kurtki do szatni, ew wf nie było. Na feriach zimowych w Tatrach to nas nie wypuścili na zewnątrz dopiero jak było -33. Przy -25 normalnie na narty na stok. Tak więc to tylko kwestia pewnych
Tak, cofajmy sie w rozwoju cywilizacyjnym, ciekawe gdzie dojdziemy? za chwile rowery tez okaza sie zbyt kosztowne dla srodowiska, no bo ta cala stal skads sie bierze, trzeba ja wytworzyc spalajac wegiel i zuzywajac prad elektryczny.
@CrazyZdzich a tam, jeździ się całkiem nieźle. Najgorsze są przejazdy między DDR a drogą, bo plugi i samochody spychają zamarzniete grudy śniegu na pobocze. No i #!$%@? odśnieżanie, które dodatkowo wyślizguje nawierchnie.
@takashi20 Najlepsze jest to, że podludzie wmawiają sobie, że to jest spoko. Pan jedzie w ciepłku słuchając Don Wasyla a ten opatulony jak badacz z Arktyki, #!$%@? w śniegu do roboty na swoim skladaku, z czerwoną od mrozu gębą i sklejonymi w kalesonach jajami xD
@sexlord ad1 I ad2 to prawda ale to nie powód by olać zimowe utrzymanie DDRów. Kwestia edukacji kierowców i przyzwyczajenia że nie są sami na drodze nawet zimą. Ad3 to niestety szara rzeczywistość polskiego utrzymania dróg. Ddr jako składowisko śniegu i błota z chodników i ulic xD Sól niszczy wszystko. Rowery, karoserie aut, buty, łapy psów. To problem wspólny. Ad5 wiem że to nie to samo ale w aucie też na początku
@CrazyZdzich: naprawdę musicie wszędzie wsadzać tę debilną i szkodliwą propagandę rowerową? jesteście niebezpieczną sektą. kiedy zrozumiecie, że rower, a tym bardziej zimą to rozwiązanie la niewielkiej częsci społeczeństwa? dlaczego z takim uporem chcecie zniszczyć życie tym, którzy nie chą żyć tak jak wy?
@CrazyZdzich Mi bardzo dobrze jeździ się rowerem po Poznaniu teraz. Drogi są jakie są, w większości odśnieżone, dystans 2km więc też nie jest to długo ani ciężko. Zwykła kurtka zimowa, wystarcza. Nie wiem na co ludzie marudzą choć rozumiem że jest gorzej niż latem
Jeszce przed pandemią mozna było jeździć całą zimę, poza wyjatkowymi sytuacjami typu za dnia deszcz a w duży mróz. Obecnie nic nie robią na ścieżkach rowerowych, jechałem w poniedziałek rano do pracy to dało się przejechać tylko dam gdzie było wydeptane
Sekret? Nic niezwykłego - miasto oddało 2% ulic w centrum pod bezpieczną, spójną infrastrukturę i priorytetowo traktuje ich utrzymanie - zupełnie inaczej niż ma to miejsce we Wrocławiu, co dobitnie pokazało ostatnich kilka dni.
Nie ma czegoś takiego, jak zła pogoda na rower. Jest tylko zła i słabo utrzymana infrastruktura.
Źródło (╭☞σ ͜ʖσ)╭☞ https://www.facebook.com/akcjamiastowro
#kanada #zima #rower #ciekawostki #urbanistyka
Co wtedy? Zla infrastruktura czy moze dziury w jezdni/DDR (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)?
1. Calgary ma mardzo nierowna pogode. W KAZDYM miesiacu mozna oczekiwac opadow sniegu:
https://www.quora.com/How-many-months-do-winters-last-in-Calgary-Alberta
I w kazdym miesiacu moze byc powyzej zera.
2. Nie o dedykacje chodzi a o odsniezanie.
3. Im zimniej, tym suszej, tym mniej pada, tym wieksza przyczepnosc. Porownainie calgary do takiej warszawy czy suwalek jest jak piesc do nosa. Nie pasuje.
4. Dalej mi sie nie chce bo sporo ludzi te mity obala.
Po drugie inne komentarze już zjechały ten umysłowy pierd.
Ad3 to niestety szara rzeczywistość polskiego utrzymania dróg. Ddr jako składowisko śniegu i błota z chodników i ulic xD
Sól niszczy wszystko. Rowery, karoserie aut, buty, łapy psów. To problem wspólny.
Ad5 wiem że to nie to samo ale w aucie też na początku