Wpis z mikrobloga

Jestem umówiona już z bankiem na podpisywanie umowy kredytowej i termin z notariuszem też zaklepany.

Jeszcze w tym miesiącu będę mirkować już na swoim (co prawda na kredycie, ale to lepsze niż wynajem).
Potem jeszcze ściągnąć mojego Mireczka niebieskiego paska (ale nie będę podawać nicku), potem biorę sobie jakiegoś kitku i już sobie w miarę ułożyłam życie.
A pomyśleć, że jeszcze ponad rok temu byłam kupą nieszczęścia, z ch*jową pracą w januszeksie, pełnym wałków i mobingu za gównopieniądze.
Zmieniła się praca, miejsce zamieszkania, poszłam znowu na studia (ale tym razem dużo łatwiejszy kierunek i zaocznie), a wystarczyło tylko wyjść pobiegać ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Po 28 latach w końcu rozpoczyna się mam nadzieję życie, w którym nie będę się zastanawiać codziennie nad magikiem.

#chwalesie #kredythipoteczny #kredyt2procent #nieruchomosci #depresja
  • 57
Powodzonka! Ja też w zeszłym roku młam mocny kryzys, ale w końcu mi się trochę udało życie poukładać (jeszcze daleko do ideału, ale już widzę światełko w tunelu) i też ogarnęłam mieszkanko, do którego przeprowadzę się na początku roku. Także trzymam kciuki żeby się wszystko dalej układało.
@Tyrande: Opowiedz coś więcej o pracy, jak możesz. Poprzedniej i aktualnej.

Zawsze jestem ciekaw tych historii, bo to aspekt życia, który mnie dołuje najbardziej.
@Tyrande: moje gratulacje, ale z terminem mirkowania na swoim to trochę przeszacowałaś.
Ja umowę z bankiem podpisałem 03.10, akt notarialny podpisałem 09.10 a wprowadzam się dopiero jutro xd