Aktywne Wpisy
wilkCaly +312
No cześć Mirki, mam sąsiadów Azjatów i zaraz mnie coś strzeli. Zwracałem im już uwagę że motorycznie zaśmiecają korytarz ale jak krew w piach. Jak dzwoni do nich ochrona to nie otwierają. Cała klatka jednak jak na załączonym obrazku. Stoją rowery, buty, wózki, zabawki.... Myślałem nawet żeby im nasrać do tych butów ale pomyślałem, że zapytam was o jakieś rady... Co z tym zrobić?
#deweloperka #wynajem #mieszkanie
#deweloperka #wynajem #mieszkanie
![wilkCaly - No cześć Mirki, mam sąsiadów Azjatów i zaraz mnie coś strzeli. Zwracałem i...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/b6145650122795ed4473c93e288a930bc35d230bded52b7716bfeba38c4b189e,w150.jpg?author=wilkCaly&auth=1dcce1a898de73754ff1892ac1bd4d66)
źródło: 1000010911
Pobierz![Kolorowezworki](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Kolorowezworki_GZk5CpXOX8,q60.jpg)
Kolorowezworki +106
Zdałem sobie sprawę, że przepisowa jazda po Polsce jest nie lada wyzwaniem. Podczas moich ostatnich wyjazdów, których trasa łącznie to ponad 2k km, postanowiłem sobie, że będę jechał w 100% zgodnie z przepisami. W przypadku ograniczenia prędkości - tempomat +7km/h bo o tyle mniej więcej zawyża mój prędkościomierz. Inni kierowcy się zachowują jak jakieś małpy - podjeżdżają pod dupę, machają łapami, migają światłami, wyprzedzają i hamują przed maską, wyprzedzają na trzeciego, wyprzedzają
Ech, lvl 27, 0 #zwiazki i innych takich relacji, choć w innych aspektach życiach zawodowo-towarzyskiego jest ok - mam fajnych znajomych, pracę, rodzice spoko. No i od 2-3 lat zaczyna mi się potęgować brak związku. I nie chodzi żeby "pójść na diwy" bo to nie tylko o #seks chodzi. Po prostu znajomi się parują, zaczynają swoje życie, a mi po prostu brakuje drugiej osoby. Z drugiej strony nie chodzę na żadne randki (w życiu nie byłem) ani też #tinder i te sprawy, bo osobiście uważam, że źródłem mojego wątpliwego "sukcesu" jest moja uroda, a raczej jej brak hehe. Co jakiś czas w #pracbaza spotykam nowe koleżanki, nawet fajne, miło się gada, a potem i tak wychodzi, że są zajęte. Ogólnie coraz bardziej mnie to frustruje, czasem mam aż taką agresję wobec wszystkich młodych kobiet - oczywiście nigdzie jej na zewnątrz nie manifestuję (np w pracy mam fajne koleżanki w teamie i złego słowa na nie bym nie powiedział). Ogólnie nie chcę żadnej rady, bo obiektywnie nawet wiem, że trzeba wyjść "ze strefy komfortu" i próbować, coś więcej zrobić, ale nie mam na to odwagi ani chęci (paradoksalnie choć narzekam to wygodnie mi w tym - błędne koło, psycholog by miał używanie xd). Chciałem się po prostu wyżalić, a akurat w tej sprawie nie mam komu ;) #incel #niebieskiepaski
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
U jednego taki przełącznik nastąpi w wieku
Możesz mieć to wszystko i dalej czuć się samotny, bo samotność to objaw neurozy
─────────────
───────
Wszystko możesz robić na swoich zasadach, nie musisz spełniać żadnych oczekiwań.
@programista15cm:
@programista15cm: przestań dawaj takie idiotyczne i niepraktyczne rady. To tak jak mówienie osobie z depresją żeby przestała chodzić smutna. W kaźdym wątku są twoje przemyślenia, które są po prostu szkodliwe, a ja po raz kolejny łapie się że na te idiotyzmy odpisuję.
Czy jednak może problem jest w nim, że nie umie z nimi nawiązać łączności?
Możesz to negować, ale kiedy to zrozumiesz i zaczniesz pracować nad kompetencjami w budowaniu relacji najszybciej odejdziesz od samotności. Zaklinaj sobie rzeczywistość, ze jest inaczej i tam się zastanów kto wypisuje idiotyzmy
@mirko_anonim: myślę, że powinieneś się rozglądać za starymi kobietami, które nie budzą twojej agresji