Wpis z mikrobloga

@open_or_die: Ja tam nigdy wysportowany nie byłem, w zasadzie leser ze mnie straszny, ale dałbym radę. Bycie chudzielcem ma swoje zalety, poza takimi serio koksami z łapami jak szafa dwudrzwiowa to byłem najlepszy w podciąganiu, przewrotach i innych takich. Bycie grubaskiem musi być przewalone
@Van_Gato:
50 poprawnych pompek też robię bez problemu, znaczy dawno nie robiłem, ale chyba bym zrobił :) Sportem zajmuję się dość poważnie bo robię na rowerze po 12-14k km rocznie. Ale forma raczej słaba.