Wpis z mikrobloga

#pracbaza #programowanie #pracait #it #korposwiat
Mam wyebane w pracy generalnie. Czuję się jakbym miał 13 lat. Nie boje sie tych groznych szefów mam ich w dupie. Siedzę sobie przed komputerkiem i robię to na co mam ochotę. Jestem zmęczony? Nie wysilam się, leżę cały dzień i gram na telefonie żeby się odprężyć Kiedyś miałem zupełnie inne podejscie. Wstawałem rano o 8 i pracowałem równiutkie 8 godzin co do minuty. Nie dotykałem telefonu. Brałem udział w wyścigu szczurów Po takim dniu bylem zmeczony jak pies. Bałem się odpalać na firmowym kompie Facebooka. Teraz mam na to wyjiebane. Zmieniłem podejście do życia. Mam pieniądze na czarna godzinę więc czuje się bezpiecznie. Mniej mam stresów w życiu. Bawi mi krzyk mojego szefa na Daily co tak długo tego taska robię. Mówię mu ze miałem zły dzień.
Mam żółta kropkę na teamsie cały dzień. Kilka lat temu zesralbym się że strachu że ktoś zauważy że za długo mnie nie ma. Czekam na to kiedy mnie zwolnia.
Jestem bardziej pewny siebie od kiedy zaczalem traktowac życie jak loterie, polecam ten styl zycia. Uważam że ostatecznie lepiej na tym wyjdę niż kiedy będę pieskiem na smyczy korpo. Zwolnią mnie? Nowa praca, nowi koledzy, nowe mozliwosci, lepsza pensja. Polecam taki styl zycia. Pamiętajcie nie warto starć się ponad siły, liczy się spryt. Miliarderzy na tym świecie nie osiągnęli sukcesu ciężka praca.
  • 28
@p0melo: miliarderzy nie trwonią swojego życia na pracę która nie ma dla nich sensu

Brzmisz jak wypalenie zawodowe

Następny krok, szukanie sensu w życiu - robienie czegoś dla siebie, a nie jak niewolnik #!$%@? dla #!$%@?

@WstretnyOwsik
Można mieć pieniądze i dalej być ich niewolnikiem
Ludzie po prostu nie mają często odwagi zrobić jakiegokolwiek kroku, a wymówka znajdzie się zawsze

Trwanie w apatii czasem do śmierci
Chyba że coś Cie w
Miliarderzy na tym świecie nie osiągnęli sukcesu ciężka praca


@p0melo: takim podejściem tym bardziej nie osiągniesz sukcesu. Zresztą i tak zaraz ktoś się połapie i w końcu zostaniesz wydalony
@p0melo: To samo. Pracuje może przez 2 godziny dziennie, a reszta to kawusia, wypok, pepper, reddit, aliexpress itd. Ale wiem, że mam największą wiedzę i ogarnięcie ze swojego działu, więc jak trzeba coś wiedzieć, to ja jestem tą osobą która wie i przez to nikt mnie nie rusza.
ale nie mają oszczędności


@WstretnyOwsik: to niech nie kupują fajek, wódy, browarów, żarcia z maka, kebsów, losów na loterii czy u buka, imprez co weekend na mieście itp. i niech zaczną zapisywać sobie osobiście wszelkie wydatki co miesiąc z bilansem. Bo mogę dać rękę za to że z ok.80% ludzi którzy narzekają na wieczny brak hajsu mają nałogi czy #!$%@?ą na głupoty bez liczenia ile mają i ile wydają.
ok.80% ludzi którzy narzekają na wieczny brak hajsu mają nałogi czy #!$%@?ą na głupoty bez liczenia ile mają i ile wydają.


@Eremites: no dokładnie. Ja nigdy nie pożyczałem kasy od znajomych. A miałem momenty, gdzie kasy nie miałem wiele - np. studia. Ale za to moi znajomi to już nie do końca. Temu zabrakło 100 zł na randkę z dziewczyną, temu 100 zł na spłatę kredytu - no i bywało, że