Wpis z mikrobloga

#programista15k #programowanie #it #chatgpt #sztucznainteligencja

Do poczytania, ciekawy artykuł insiderski, który wyjaśnia, dlaczego OpenAI stało na czele rewolucji modeli językowych (LLM), mimo że większość podstawowej technologii pochodzi od Google.

W skrócie:

Taza jest taka: Google stoi w obliczu dylematu innowatora. Są świadomi mocy modeli bazowych, jako twórcy kluczowych technologii takich jak Transformer, AlphaGo i Flamingo, które są fundamentem dla GPT. Jednak trudno im jest uzasadnić przekierowanie zasobów z obecnie zyskownych produktów, a nawet potencjalnie kanibalizować wyszukiwarkę, aby promować LLM.

Paradoksalnie więc, wielkie firmy, podobnie jak w innych branżach, mogą nie być chętne natychmiastowo wprowadzać nowinek technologicznych, ponieważ prowadzić one mogą do spadku dochodów uzyskiwanych z dotychczasowej technologii.

https://shreyans.org/google
  • 7
@JamesJoyce: ja i tak się np. dziwię, że taki chat gpt4 jest za tylko 100zł/mc. Przecież oni by mogli te pluginy albo zbudować 5 poziomów konta, od darmowego po takie, które może wykorzystywać lepszą moc i dane za 400/500 zł miesięcznie a i tak by się znaleźli na to chętni
@Volantie: po wypuszczeniu ChatuGPT widywało się bardzo krytyczne komentarze ludzi z branży, jakoby OpenAI "zdradziła" dotychczasowe reguły rozwoju AI, tj. udostępniło chatbota za darmo wszystkim. Nie tylko programistom, którzy mogli używać modeli np. z biblioteki Transformers, ale też przeciętnemu Kowalskiemu. Mówiło się wtedy, że wielkie firmy nie były na to przygotowane i nie miały swojej odpowiedzi. Po części też obawiały się o potencjalne konsekwencje wynikające z możliwych nadużyć. OpenAI zagrało va
@Goddy ale z 2 strony chcieli moze stworzyc baze promptow i heat mape pytan na podstawie ktorych naucza sie jaki model biznesowy bedzie najlepszy. Bo nie wierze ze ta cena i tylko jeden pakiet zostanie w obecnej formie