Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Darthal +56
Nie daje rady tak żyć. Nie mam rodziny, przyjaciół, dziewczyny, dobrego wykształcenia, samochodu. Jestem sam, zwykłym zerem. Małe miasteczko w którym żyje tętni życiem. Wskoczyłem na rower i jeździłem na nim przez kilka godzin obserwując jak ludzie normalnie żyją. Jak chodzą na spacery, jak w sklepie biorą piwa i przekąski na wieczór bo piątek, jakieś dziewczyny rozmawiały o tym że idą wieczorem do kina i będzie super. Obok matka z dwoma kilku
czego nie rozumiesz?
Współżycie seksualne = możliwość zajścia w ciąży. Nie ma ciąży, gdy nie ma współżycia seksualnego proste i logiczne.
Trzeba brać odpowiedzialność za swoje czyny. Ciąża jest konsekwencją tych czynów. Rzecz jasna czasami nie mamy wpływu na pewne rzeczy zazwyczaj skrajne, dlatego wywalczony kiedyś kompromis
@Serghio: Nie wolno uprawić seksu? Analogia po #!$%@?.
@Serghio: Bzdura. Przecież chcą płacić mandat. Tylko teraz najbliższ wpłatomat jest w Czechach, a powinien być w Polsce.
Możesz robić wszystko, uprawiać seks, przekraczać prędkość, jeść fast-food i robić milion innych rzeczy, na które masz ochotę, niektóre z tych czynności są legalne, inne nie, jeszcze inne mają jakieś konwenanse, formalne ograniczenia postawione przez innych ludzi. Można też mówić i napisać wszystko. Tyle, że wiele z tych rzeczy ma potencjalny związek przyczynowo-skutkowy.
Jak powiesz i napiszesz coś - to zawsze może Cię ktoś
@Festiwal_Panczy: A co napisał nie tak?
@Serghio: Być może będziesz się musiał poddać aborcji. Jest konsekwencja.
@Serghio: No przecież biorą. Liczą się, że wraz z czynem istnieje prawdopodobieństwo, że będziesz musiał takie, lub owakie działania podjąć.
@Serghio: Trwanie w związku w którym ludzie nie chcą ze sobą być i nie mają relacji jest większą patologią
Aborcja jest zero-jedynkowa, albo może ktoś jej dokonać albo nie i jest ewentualnie dokonywana, gdy ciąża to potwierdzony fakt. Przy współżyciu nie możesz dokonać wyboru zero-jedynkowego, czy chcesz ciąży, czy nie. Można jedynie zmniejszyć prawdopodobieństwo jej zaistnienia w skutek stosowania antykoncepcji, ale zawsze trzeba liczyć się z ciążą, która jest właśnie konsekwencją tego współżycia. To zasadnicza różnica.
Oczywiście mowa o przypadkach typowych, bo zawsze ktoś może poddać się różnym
@Serghio: No nie możesz, bo ciąża nie bierze się z współżycia. Można współżyć, a ciąża nigdy nie nastąpi, może być ciąża bez współżycia. Współżyjąc jedynie zwiększasz prawdopodobieństwo zajścia autonomicznego procesu między komórkami.
@Serghio: Różnica między czym? Jeśli odnieść się do twojej słabej analogii z prędkościami, #!$%@? nie wiąże się z dostaniem mandatu. Można #!$%@?ć i nigdy go nie dostać. Aczkowiek,
Zmierzam do tego, że część ludzi może uważać pewne zachowania jako patologiczne i powinni mieć do tego prawo. To, czy aborcja będzie powszechnie dostępna, czy nie, ma drugorzędne znaczenie. Jak ktoś będzie miał pewne przekonania w tej kwestii - to na przykład nie będzie jej dokonywał, ale trudno zabraniać komuś mieć własne poglądy i wyrażać to, co myśli zwłaszcza na temat tych, którzy bez
@Serghio: Aha, czyli jak ktoś nie myje zębów, to nie powinien mieć prawa do stomatologi, bo powinien brać konsekwencje za swoje czyny?
Ludzie mają prawo wyrazić opinię na ten temat i uznać go