Wpis z mikrobloga

'rowerzysta' wraz z innymi 'rowerzystami' uparcie jechał środkiem jezdni, wbrew przepisom ponieważ powinien trzymać się prawej krawędzi jezdni


@amath: nic nie ma takiego w przepisach, jest tylko "Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni." na nagraniu widać w jak tragicznym stanie jest prawa krawędź jezdni
  • Odpowiedz
@dran2: osobiście uważam, ze prawko powinno uwzględniać jazdę na rowerze, hulajnodze, motorze i może brusiku. wówczas nowy adept miałby inne spojrzenie na sytuacje na drodze.
I zmieniłbym zapis o obowiązku jazdy prawym pasem (w terenie zabudowanym) czy jakoś tak. wszyscy się o ten przepis dopieprzają, lamiach kilkanaście innych jednocześnie.
  • Odpowiedz
Gdyby pedalarz jechał normalnie a nie #!$%@?ł to by wypadku żadnego nie było.


@sha128: 1,5 metra odstępu, mówi to panu coś? Zawsze jak nie masz miejsca, to po prostu rozjeżdżasz innych, zamiast przemyśleć manewr?

@dran2: Przecie tu dzieci siedzą, co nawet karty rowerowej nie mają xd
  • Odpowiedz
@sha128
Autobus nie zachował min 1 metra odległości od rowerzysty, nie ma nigdzie w prawie o ruchu drogowym ile wynosi skrajna prawa strona krawędzi jezdni, poza tym widziałeś stan jezdni tego odcinka? Nie był w stanie zachować się tak jak mówisz a kierowca autobusu nie miał prawa wyprzedzić rowerzysty w tamtym momencie. Poza tym to kierowca autobusu został ukarany mandatem ale rowerzysta już nie.
  • Odpowiedz
@wstanczyk: no tak kierowca autobusu też #!$%@?ł mijając go na milimetry, ale nie zebralibyśmy się tutaj gdyby ten oszołom nie jechał środkiem drogi @zbyszko-z-bogdanca

jak ktoś jest zdrowy na umyśle to nie pcha się rowerem na środek drogi między jadące bo akurat na tym odcinku były dziury w nawierzchni bo zdaje sobie z tego sprawę że może zginąć pod kołami bo na drodze się może trafić jakiś oszołom
  • Odpowiedz
@GoracyStek: jest i mówimy o tym samym, ale skoro tak już się o to sracie to się poprawiam

"powinien trzymać się MOŻLIWIE BLISKO PRAWEJ KRAWĘDZI JEZDNI"

wrzucę też screena, bo albo oglądamy zupełnie inny film albo macie #!$%@?ą wyobraźnię przestrzenną i wyczucie odległości

to nie jest możliwie blisko
amath - @GoracyStek: jest i mówimy o tym samym, ale skoro tak już się o to sracie to ...

źródło: 1

Pobierz
  • Odpowiedz
@GoracyStek: i do razu dosłownie na sekundę przed spotkaniem z autobusem

to również nie jest możliwie blisko, nawet jeśli założymy, że te łaty uniemożliwiają panu rowerzyście jazdę to mógł jechać zdecydowanie bliżej prawej
amath - @GoracyStek: i do razu dosłownie na sekundę przed spotkaniem z autobusem

to ...

źródło: 2

Pobierz
  • Odpowiedz
@amath:
Po prawej stronie są dziury i kałuże. Ma slalomem jechać? Jadzie tak jak uznał, że jest możliwie blisko prawej. Jedzie prawidłowo, ustawodawca dał kierowy możliwość określenia co to jest możliwie blisko i rowerzysta skorzystał z tego prawa.
Lepiej mi wytłumacz czemu kierowca autobusu jak wyprzedzał to jechał dwoma pasami ruchu.
  • Odpowiedz
ale nie zebralibyśmy się tutaj gdyby ten oszołom nie jechał środkiem drogi @zbyszko-z-bogdanca


@sha128: jechał po wyznaczonym pasie ruchu, legalnie. To, że niektórym kierowcom #!$%@? i jak nie wyprzedzą roweru w ciągu sekundy, to zawału dostaną, to nie znaczy, że tak trzeba. Z resztą, jakbyś np. chciał skręcić zaraz w lewo, to też byś jechał prawą krawędzią jezdni? Ten przepis o prawej krawędzi z resztą odnosi się do takich
  • Odpowiedz
zwykle zrzucanie winy na ofiarę


@wstanczyk: oboje są winni, busiarz że go wyprzedzał bezmyślnie na milimetry, pedalarz że #!$%@?ł jadąc środkiem drogi
  • Odpowiedz
@sha128: Zabawne jest to że myślisz, że gdyby pedalarz jechał przy krawędzi drogi (swoją drogą zajebiste pobocze tam było. Mam nadzieję, że jak jedziesz samochodem to pilnujesz aby #!$%@?ć się w dziurę w imię trzymania się krawędzi drogi) to by go autobus nie minął na żyletki.

Swoją drogą, jak wyprzedzasz to starasz się jechać jak najbliżej osi jedni, przekraczając linie oddzielająca oba pasy? Bo kierowca autobusu ewidentnie nie zjechał do
  • Odpowiedz
wprowadźmy prawo większego na drogach


@GoracyStek: a może nie wprowadzajmy na wszystko praw i ograniczeń tylko bądźmy dla siebie milsi, życzliwsi i ustępujmy sobie na drodze tak żeby każdy mógł żywy wrócić do domu
  • Odpowiedz