Wpis z mikrobloga

@mirko_anonim: bardzo dobrze, mieszkałem kilka lat - nawet lampka z roweru nie zginęła który stał na klatce a klatka była często otwarta. Sąsiedzi zależy - jak wszędzie, ja akurat miałem samych starszych ludzi i było spoko bo parę razy im pomogłem w drobiazgach i byli bardzo mili. Raz też ktoś zarysował mi samochód i zostawił kartkę z kontaktem (!) mimo braku monitoringu. Blisko szkoły/przedszkola no i podstawowe sklepy. Plus też dobry