Też tak macie, że jak jedziecie samochodem, to "bawicie się" w coś takiego, żeby jak najrzadziej używać hamulca, i starać się manipulować głównie gazem i biegami?
@Pan_Whiskers: nie, no fakt że w mieście to średnio z tym, ale poza miastem zawsze staram się puszczać wcześniej gaz np. przed skrętem albo przed poprzedzającym samochodem, żeby nie musieć hamować :p
@PokemonowyRambo: no właśnie, ale jak patrze jak niektórzy jadą na trasie poza miastem i widze ile razy migają światła stopu to się zastanawiam czy to jest normalne tyle używać hamulców.
@the_one_who_knows_the_only_Truth no ogólnie moim zdaniem to dosyć normalne :P. Ale też zależy, bo jak np. kulasz się do świateł byleby nie musieć użyć hamulca to już słabe.
@the_one_who_knows_the_only_Truth: Oczywiście, że tak. Dobry kierowca drogowy jeździ na tyle płynnie, że używa hamulca głównie przy zatrzymywaniu (i treningach techniki, ale wtedy to nie podpada pod typową jazdę drogową ( ͡°͜ʖ͡°)).
@evenlope: no to ja tak często robię :/ czasami zwalniam widząc czerwone z nadzieją, że nie będę musiał zahamować, tylko włączy się zielone i ruszę z niższego biegu
@the_one_who_knows_the_only_Truth: Masz się nie bać wcisnąć hamulca w podłogę jeżeli będzie taka potrzeba. A jeżeli potrzeby nie ma, nie spowalniasz ruchu, to normalnie, puszczasz gaz odpowiednio wcześniej i pozwalasz samochodowi wytracić prędkość. (np. jak dojeżdżasz do czerwonego światła i nie masz nikogo na dupie. Jeżeli za tobą jest sznurek aut, to dojeżdżasz normalnie i hamujesz normalnie). W ten sposób oszczędzasz przede wszystkim klocki i tarcze, a także odrobinę paliwa.
@the_one_who_knows_the_only_Truth ogólnie nie ma w tym nic złego, krzywdy tym nikomu nie robisz. :) Ale mi po prostu to przeszkadza. A wracając do ogólnego wątku, to jest to jak najbardziej normalne, cała jazda jest wtedy o wiele bardziej płynna.
@RopuchYtong: @evenlope no pewnie kulanie się do świateł może przeszkadzać, chociaż ja niestety mam to w zwyczaju :/ ale jak już jestem w trasie i widzę jak ktoś robi dyskotekę ze świateł stopu to się zastanawiam co tu jest nie tak - czy ja czy on. Czasami kilometrami nie mam potrzeby wciskać hamulca.
@the_one_who_knows_the_only_Truth: Kulanie się do świateł może zwiększać problem korków, w zakorkowanych miastach. Dlatego, jeżeli jest spory ruch na drogach (np taki wrocław w godzinach szczytu, między 14:30 a 17), po prostu tego nie robisz. Jak jest mało ludzi na drogach, to proszę bardzo, nawet jest to lepsze
Ja jestem lvl wyżej bo nie tylko robię to w mieście, ale też w trasie (jak się nie spieszę) wykorzystuję grawitację by oszczędzać paliwo i osprzęt nawet na najmniejszych zjazdach. Przyjadę do celu 15 sekund później ale co zaoszczędzę na stacji to moje xD
Ktoś powie że to dziadkowa jazda ale przy przelotowej 95-105km/h i takich praktykach wychodzą najbardziej rigczowe rezultaty z jazdy.
to "bawicie się" w coś takiego, żeby jak najrzadziej używać hamulca, i starać się manipulować głównie gazem i biegami?
@the_one_who_knows_the_only_Truth: Przecież tego nawet uczą na kursach na prawko xD i chyba oblewają na egzaminie, jak nie zbijesz biegów, tylko jak ciota wciśniesz sprzęgło i zaczniesz jechać na hamulcach do zatrzymania albo o zgrozo wywalisz na luz xD
#samochody
#prawojazdy
Oczywiście, że tak.
Dobry kierowca drogowy jeździ na tyle płynnie, że używa hamulca głównie przy zatrzymywaniu (i treningach techniki, ale wtedy to nie podpada pod typową jazdę drogową ( ͡° ͜ʖ ͡°)).
A jeżeli potrzeby nie ma, nie spowalniasz ruchu, to normalnie, puszczasz gaz odpowiednio wcześniej i pozwalasz samochodowi wytracić prędkość. (np. jak dojeżdżasz do czerwonego światła i nie masz nikogo na dupie. Jeżeli za tobą jest sznurek aut, to dojeżdżasz normalnie i hamujesz normalnie). W ten sposób oszczędzasz przede wszystkim klocki i tarcze, a także odrobinę paliwa.
Ja jestem lvl wyżej bo nie tylko robię to w mieście, ale też w trasie (jak się nie spieszę) wykorzystuję grawitację by oszczędzać paliwo i osprzęt nawet na najmniejszych zjazdach. Przyjadę do celu 15 sekund później ale co zaoszczędzę na stacji to moje xD
Ktoś powie że to dziadkowa jazda ale przy przelotowej 95-105km/h i takich praktykach wychodzą najbardziej rigczowe rezultaty z jazdy.
@the_one_who_knows_the_only_Truth: Przecież tego nawet uczą na kursach na prawko xD i chyba oblewają na egzaminie, jak nie zbijesz biegów, tylko jak ciota wciśniesz sprzęgło i zaczniesz jechać na hamulcach do zatrzymania albo o zgrozo wywalisz na luz xD
@evenlope: dlaczego skoro i tak jest czerwone?