Wpis z mikrobloga

@Trelik: no przecież niemieckie sklepy muszą być w niedzielę otwarte w Polsce, aby w Niemczech były zamknięte. Jednak zysk musi się zgadzać. Donek zrobi tak, że i Niemiec zadowolony, bo ma wolne i niemieckie Lidle zadowolone, bo zarabiają w Ddzień Pański. W sumie to też profit dla lewaków, bo dzień odpoczynku i religijnej zadumy zamieniają na dzień jarmarczny.
  • Odpowiedz
@onucoutkajpysk: tankowanie benzyny tez mozna sobie zaplanowac. zamykajmy stacje w niedziele.

Film mozna w domu obejrzec, zamykajmy kina w niedziele

DO kosciola mozna isc przeciez w tygodniu albo sobote, zamykajmy koscioly w niedziele

U mnie Fryzjer jest otwarty w niedziele. Gdzie mozna to zglosic?
  • Odpowiedz
@Trelik Okej i? Jakie to ma znaczenie co robi wschód/zachód? Co my małpy jesteśmy? Uważam że powinny być otwarte, bo chce moc kupować w niedziele (a kiedyś chciałem móc pracować w niedziele) i nie widze problemu, po prostu robimy wymog, że co drugą/albo więcej musi zapłacić pracodawca i elo, wszyscy zadowoleni ¯_(ツ)_/¯

@onucoutkajpysk: Japa tam Matecki
  • Odpowiedz
  • 2
@KwasneJablko: przecież nie ma zakazu dla usług tylko dla handlu detalicznego. U mnie w niedzielę też jest otwarty sklep osiedlowy, bo sprzedaje właścicielka.
  • Odpowiedz
@Trelik: coś #!$%@? ta mapa, w Belgii normalnie robiłem zakupy w niedziele nawet w dużych sklepach jak SPAR czy Carefour. Sklepy były krócej otwarte ale były.
  • Odpowiedz
@Trelik: Państwa z otwartymi sklepami w niedzielę w UE:
>14 (a nie liczyłem tych co są otwarte tylko 6h_
Państwa z zamkniętymi sklepami w niedzielę w UE:
7

Niby opozycja chce by było jak na zachodzie, ale z tymi otwartymi sklepami bliżej nam do wschodu :)


wykopek at its finest xD
  • Odpowiedz
@SirSherwood: Ale to tak nigdy nie będzie działało tak długo jak 80% sklepów jest zagranicznych wyłącznie skupiających się na odsyłaniu 99% zysków do krajów z których pochodzą te sklepy. Z otwartymi niedzielami po prostu dostaje się losowy dzień wolnego w tygodniu, a przy większych kochłozach będą rozkładali grafiki tak, że osoby pracujące w marketach będą pracowały po 6 dni w tygodniu z jednym dniem w którym zmiana nie będzie miała pełnych
  • Odpowiedz
przecież nie ma zakazu dla usług tylko dla handlu detalicznego. U mnie w niedzielę też jest otwarty sklep osiedlowy, bo sprzedaje właścicielka.


@Trelik: A przepraszam bardzo, dlaczego? WŁAŚCICIELKA BEZBOŻNICA W DZIEŃ ZADUMY BĘDZIE PREZERWATYWY, ALKOHOL I GOSCIA NIEDZIELNEGO SPRZEDAWAŁA ZAMIAST NA MSZĘ IŚĆ?! TFUUUU, zamknąć jej sklepik też, nie wie, żeby dzień święty świecić?!
  • Odpowiedz
@Trelik bo w Niemczech zawsze był problem ze znalezieniem chętnych do gównoroboty w markecie, nawet dużo stacji paliw jest w niedziele zamkniętych z tego powodu. U nas młodzież chce pracować, by móc sobie dorobić i uważam, że powinno dać się chociaż tą możliwość. Zbyt duża część osób uczących się jest zależna tylko od wolnego weekendu.
  • Odpowiedz