Wpis z mikrobloga

@Trelik: moja dziewczyna studiując na ASP (zajęcia od rana do wieczora 5 dni w tygodniu) musiała przez zakaz handlu w niedzielę jeden dzień zajęć odpuszczać żeby się utrzymać na uczelni w Warszawie. Pracowała w sklepie z garniturami w jednej z galerii handlowych.

Aktualnie ogrom zawodów pracuje w niedzielę, gastro, infolinie, niektóre działy IT.

Studenci chętnie by w weekendy dorobili, zmiana była na gorsze i choćbyś z jednej strony miał pracownika który
@Trelik widzisz, nie tylko ja ale i @DonTom udowadniamy Ci że mapka która wrzuciłes jest nieprawdziwa przynajmniej w kwestii Hiszpanii.
A widziałeś zdjęcia "supermarketu" który pokazujesz? To osiedlowy sklep
@Trelik tylko że w Hiszpanii sklepy są czynne, co było do udowodnienia - mapa pokazuje błędne informacje. Czynne są wielkie supermarkety - Lidle, Aldi, Dia, Mercadony. A u nas nie ( a tu i tu jest namalowane tak samo)

To że jest jakiś osiedlowy sklep który jest nieczynny, nie świadczy że jest prawdziwa.
Jak byłem na studiach to bez przesady licząc z pół mojego roku dzięki pracy w niedziele ratowało marny studencki budżet.
W sumie to też profit dla lewaków, bo dzień odpoczynku i religijnej zadumy zamieniają na dzień jarmarczny.


@onucoutkajpysk: No hej proyestancie. Zakaz handlu to typowo protestancki pomysł pierwszy raz wprowadzony w Prusach. Katolickie kraje Rzeszy robiły wtedy jarmarki właśnie xD
@SirSherwood @KwasneJablko weźcie się zdecydujcie czy w końcu Polacy mają harować jak #!$%@? czy nie, bo serio pogubić się można. Co z tego jak co druga niedziela będzie wolna, jak w każdą sobotę muszą pracować? I co, dostaną w zamian dzień wolnego na tygodniu, kiedy rodzina i znajomi będą w robocie.
@Trelik: Szwecja, Niderlandy, Finlandia, Włochy, Portugalia, Szkocja, Irlandia, no wschód po ch*ju. Jak spojrzysz całościowo na Europę to większość jednak ma otwarte.
weźcie się zdecydujcie czy w końcu Polacy mają harować jak #!$%@? czy nie, bo serio pogubić się można. Co z tego jak co druga niedziela będzie wolna, jak w każdą sobotę muszą pracować? I co, dostaną w zamian dzień wolnego na tygodniu, kiedy rodzina i znajomi będą w robocie.


@uriel_ck:

1. średnio tygodniowo pracuje się 40h.i to sie nie zmienia przecież
2. W butkikach pracują w większości młodzi na umowę zlecenie
@KwasneJablko oczywiście, że nikt nikogo nie zmusza. Co z tego, że pracuje się 40h tygodniowo, jak kasjerka dostanie wolne, np. w środę i co? Mąż ma też wolne wziąć? Znajomi też? A później będziesz się dziwił czemu, że rodzice nie mogą się dogadać. Facet pójdzie robić od 8 do 16, a kobieta od 14-22 i kiedy mają razem spędzić czas?
Wykopki i ogólnie społeczeństwo jak zwykle widzi tylko czubek, bo pomyśleć o
W niemczech dużo osób pracę kończy w piątek o 12


@uriel_ck: w Niemczech pracuje się 40h a przerwy są bezpłatne czyli w pracy się siedzi 44h tygodniowo.

Jak ktos na kasie siedzi to to nie jest jego docelowa praca tylko przejscowa. Jesli tak nie jest to powinien sie zastanowic nad swoim zyciem.
Ta Grecja to też naciągana, mniejsze sklepy sieciowe na wyspach potrafią być otwarte w Nd przez kilka godzin. Inna sprawa, że bez jaj, że takiego buka, fryzjera, bar itd w takowej Grecji możesz otworzyć, ale już sklepu nunu.

Rynek powinien to sam uregulować, a na pewno powinna być taka furtka, że MOŻNA, jeśli chcesz. Jakoś dużo innych zawodów, nie uznanych przez solidarnościowych darmozjadów związkowych za ważne, dostaje zmiany w Nd i po