Czy pójście na niestacjonarne studia informatyczne pomaga w wejściu do branży? Od jakiegoś czasu uczę się samodzielnie Pythona, ale z tyłu głowy nieustannie jest strach, że nawet z wiedzą i fajnymi projektami nie znajdę pracy. W ofertach pracy często jest, że szukają absolwenta lub studenta ostatnich lat studiów.
No to zrobiłem research i już sam nic nie wiem. W ramach studiów są praktyki - myślę: "fajnie, zawsze to coś w CV jako exp", + jest szansa, że znajdzie się pracę w czasie studiów. Ale oczywiście milion komentarzy, że to strata czasu i trzeba doświadczenia, praktyki to jeden wielki fałsz. Tylko skąd to doświadczenie? Bootcampy? Złe. "HRy z automatu odrzucają jak widzą, że skończyłeś kurs". Brak czegokolwiek? Źle. "Jak nie masz żadnego papierka to od razu CV do kosza i na twojego githuba nikt nie będzie wchodził".
W takim razie jak w ogóle zacząć pracować w branży? Są tu osoby, które mogą się podzielić doświadczeniem? Jak zaczynaliście, co kończyliście i kiedy. Jakieś rady?
Studiowałem kiedyś infę, ale nie skończyłem. Long story. Po latach pracy w innej branży (i innych studiach) uznałem, że chcę wrócić do tego pomysłu i na nowo odkryłem zajawkę. Niemniej fajnie byłoby w tym pracować, a nie tylko sobie klepać po pracy dla hobby.
Jest #!$%@?, a ma być bardziej #!$%@? :D Masz kolege, przyjaciela albo kogos z rodziny w IT albo znajomych co pracują w HR w firmach IT? Jesli tak to coś tam da radę uszyć. Dużo firm jak szuka kogoś na juniora to wysyla maila do pracownikow w celu znalezienia kogoś z polecenia, bo tak jest szybciej i łatwiej.
Pamietam jak wysylalem CV i najbardziej dobijał mnie brak jakiejkolwiek odpowiedzi albo odzewu.
@noHejkaCoTamSieZTobaDzieje ale uwazam ta informacja jest bardziej rzeczowa patrzac na rynek IT niz komentarze wykopkow " a do mnie ciagle piszą rekruterzy i daja oferte pract, hehe nie ma kryzysu, albo spadku ofert, o czym Ty mowisz".
Spadek o 50% mozna troche polaczyc z kryzysem IT w stanach bo bylo ze tam wszystkie firmy technilogiczne pozwalniały kilka/kilkanascie procent pracownikow, mniej projektow itp. W PL i tak jest dobrze bo jestesmy znacznie tansi
@stonersowy-bogacz: no dostaniesz, chociażby te 3k na rękę. w IT teraz nie dostaniesz nawet za gówno na rękę. na głupie staże masz po kilkaset chętnych, nie wspominając już o juniorach. popytaj studentów informatyki jak nie wierzysz.
@ernestochefujara: żeby znaleźć pracę jako programista musisz umieć programować (najpierw), a następnie odpowiedzieć na ogłoszenie o pracę gdzie szukają osoby o Twoich kompetencjach.
Studia zasadniczo nie mają znaczenia, również trzeba pamiętać że na uczelniach nie uczy się programowania. Tego trzeba się nauczyć samodzielnie przed podjęciem pierwszej pracy (taka specyfika tego zawodu).
Wymóg formalnego wykształcenia raczej rzadko się zdarza i jeśli masz samozaparcie (albo pasję) żeby uczyć się samodzielnie, to uczelnia tu
@ernestochefujara: Samouk here, 3 lata expa - pół roku słania CV, ok 15 rozmów i dostałem dopiero ofertę - 5k netto :) Python / IT Admin - człowiek od wszystkiego.
Spadek o 50% mozna troche polaczyc z kryzysem IT w stanach bo bylo ze tam wszystkie firmy technilogiczne pozwalniały kilka/kilkanascie procent pracownikow, mniej projektow itp.
@Volantie: w USA w IT pracuje 4 200 000 ludzi, w tym roku spadek wyniósł 26 000 specjalistów, a więc spadek o jakieś 0,6%. Więc to bzdura, że niby wszystkie firmy pozwalniały kilka, czy nawet kilkanaście % ludzi.
Najbardziej plusowane komentarze w "izraelskich" mediach społecznościowych wyglądają obecnie tak, jak ten na screenie. Oni nas nienawidzą dużo bardziej od radykalnych islamistów. #neuropa #4konserwy #izrael #palestyna #wojna
No to zrobiłem research i już sam nic nie wiem. W ramach studiów są praktyki - myślę: "fajnie, zawsze to coś w CV jako exp", + jest szansa, że znajdzie się pracę w czasie studiów. Ale oczywiście milion komentarzy, że to strata czasu i trzeba doświadczenia, praktyki to jeden wielki fałsz. Tylko skąd to doświadczenie? Bootcampy? Złe. "HRy z automatu odrzucają jak widzą, że skończyłeś kurs". Brak czegokolwiek? Źle. "Jak nie masz żadnego papierka to od razu CV do kosza i na twojego githuba nikt nie będzie wchodził".
W takim razie jak w ogóle zacząć pracować w branży? Są tu osoby, które mogą się podzielić doświadczeniem? Jak zaczynaliście, co kończyliście i kiedy. Jakieś rady?
Studiowałem kiedyś infę, ale nie skończyłem. Long story. Po latach pracy w innej branży (i innych studiach) uznałem, że chcę wrócić do tego pomysłu i na nowo odkryłem zajawkę. Niemniej fajnie byłoby w tym pracować, a nie tylko sobie klepać po pracy dla hobby.
#programowanie #programista15k #programista25k #informatyka #studia #it #praca #technologia
Jest #!$%@?, a ma być bardziej #!$%@? :D
Masz kolege, przyjaciela albo kogos z rodziny w IT albo znajomych co pracują w HR w firmach IT?
Jesli tak to coś tam da radę uszyć.
Dużo firm jak szuka kogoś na juniora to wysyla maila do pracownikow w celu znalezienia kogoś z polecenia, bo tak jest szybciej i łatwiej.
Pamietam jak wysylalem CV i najbardziej dobijał mnie brak jakiejkolwiek odpowiedzi albo odzewu.
Ludzie co maja 3-5 lat expa maja problem ze zmiana pracy w IT
Spadek o 50% mozna troche polaczyc z kryzysem IT w stanach bo bylo ze tam wszystkie firmy technilogiczne pozwalniały kilka/kilkanascie procent pracownikow, mniej projektow itp.
W PL i tak jest dobrze bo jestesmy znacznie tansi
IT w tej chwili jedyne co ci może zagwarantować to kopa w dupę, bo pracy bez doświadczenia już nie dostaniesz
Studia zasadniczo nie mają znaczenia, również trzeba pamiętać że na uczelniach nie uczy się programowania. Tego trzeba się nauczyć samodzielnie przed podjęciem pierwszej pracy (taka specyfika tego zawodu).
Wymóg formalnego wykształcenia raczej rzadko się zdarza i jeśli masz samozaparcie (albo pasję) żeby uczyć się samodzielnie, to uczelnia tu
@Volantie: w USA w IT pracuje 4 200 000 ludzi, w tym roku spadek wyniósł 26 000 specjalistów, a więc spadek o jakieś 0,6%. Więc to bzdura, że niby wszystkie firmy pozwalniały kilka, czy nawet kilkanaście % ludzi.
Dodatkowo w załączniku wielkość rynku pracy IT w