Polecam film od Historia Civilis (gość głównie robił filmy na temat antycznej historii, skupiając się na Rzymie), który tłumaczy zmiany czasu pracy od momentu wejścia kapitalizmu. W skrócie to okropny mit, że przez kapitalizm możemy pracować mniej - jest właściwie kompletnie odwrotnie. Pracujemy o wiele za dużo.
Z ciekawostek, w pewnym momencie było zakazane posiadania osobistych zegarków w pracy, bo pracodawcy nagminnie przestawiali zegar w zakładzie. Jak miałeś swój zegarek, to przychodziła policja i dostawałeś mandat.
Z ciekawostek, w pewnym momencie było zakazane posiadania osobistych zegarków w pracy, bo pracodawcy nagminnie przestawiali zegar w zakładzie. Jak miałeś swój zegarek, to przychodziła policja i dostawałeś mandat.
@johny-kalesonny: jest zdaje się taka scena w filmie o Waryńskim "Biały mazur"
@johny-kalesonny: moja babcia do tej pory nie wierzy w to że pracuje siedząc w domu i klikając w komputer. Że mogę w czasie pracy zjeść, zadzwonić, wstawić pranie, nawet wyskoczyć na szybkie zakupy czy obejrzeć film. Że nikt mi nie robi problemów z wcześniejszym końcem pracy, z urlopami, z pracą z leżaka zza granicy. Że jeśli szef poprosi mnie o to żebym wziął nadgodziny to musi zaproponować conajmniej zwykłą stawkę godzinową
@johny-kalesonny: Gdybym miał zgadywać to obstawiam że więcej jest takich jak ja obecnie, w czasach wyzysku kapitalistycznego niż było wcześniej, przed czasami wyzysku. Jakieś tysiące razy więcej.
@johny-kalesonny: w pracy jestem i mnie wyzyskują, chwilowo nie mogę :p ale obejrzę.
Natomiast nie jestem w stanie uwierzyć że człowiek taki jak ja, który urodził się w robotniczej rodzinie i nie odziedziczył ŻADNEGO majątku ani pozycji społecznej teraz żyje w piekle wyzysku a kiedyś to miałbym sprawiedliwe społecznie dolce vita. Ale może mam ograniczone perspektywy.
Natomiast nie jestem w stanie uwierzyć że człowiek taki jak ja, który urodził się w robotniczej rodzinie i nie odziedziczył ŻADNEGO majątku ani pozycji społecznej teraz żyje w piekle wyzysku a kiedyś to miałbym sprawiedliwe społecznie dolce vita.
@thorgoth: Jak składasz na to wiele innych rzeczy, w sensie rozwój technologiczny i społeczny, to oczywiście, że masz lepiej.
Ale w kontekście roboty, to zdecydowanie masz gorzej, nawet pracując na zdalnej. W tym
@johny-kalesonny: no szczególnie w czasach pańszczyzny wyzysk był mały. Albo niewolnicy na galerach opalali się na górnym pokładzie a wiosłowali głównie żeby mieć apetyt przed obiadem
@ArekMaupa: No było #!$%@?, pańszczyzna była formą niewolnictwa - niewolnicza praca to już osobny kontekst. Upadek niewolniczej pracy za to zupełnie nie jest zasługą kapitalizmu, kapitaliści naciskali na utrzymanie niewolnictwa
@johny-kalesonny: walka o 8 godzinny dzień pracy trwała prawie 100 lat. Przelano mnóstwo krwi, a teraz wykopki myślą że to zasługa dobrego pana Janusza i Elona MUska XD
@johny-kalesonny: też polecam, cały jego kanał jest zresztą super. Nie lubię moralistycznego tonu, a w tym filmiku niestety trochę go jest, ale temat też mnie bulwersuje. Sam przez kilka lat co rano musiałem wyginać do biura i była to absolutna tortura. Na szczęście szybko podłapałem pracę zdalną, i innego trybu życia sobie nie wyobrażam.
Wielka szkoda, że z dnia pracy który był nieformalnie ustrukturyzowany, przeplatany biesiadkami i okazjami do socjalizacji zrobiliśmy
moja babcia do tej pory nie wierzy w to że pracuje siedząc w domu i klikając w komputer. Że mogę w czasie pracy zjeść, zadzwonić, wstawić pranie, nawet wyskoczyć na szybkie zakupy czy obejrzeć film. Że nikt mi nie robi problemów z wcześniejszym końcem pracy, z urlopami, z pracą z leżaka zza granicy. Że jeśli szef poprosi mnie o to żebym wziął nadgodziny to musi zaproponować conajmniej zwykłą stawkę godzinową
ale zdajesz sobie sprawę, że w krajach trzeciego świata ludzie żyją w nędzy, głodują i umierają po to żeby ich tania siła robocza lub surowce ich narodu mogła przynosić dobrobyt krajom z rdzenia imperium i pozwalać ci na to wygodne życie w rdzeniu imperium?
@ShadyTalezz: za prosta odpowiedź na skomplikowane pytanie. Ludzie w tamtych stronach nigdy nie żyli znacząco lepiej. Po prostu przed rewolucją przemysłową, rozwojem medycyny i masową produkcją żywności
@ShadyTalezz: nah, postęp technologiczny i automatyzacja same w sobie by wystarczyły do tego żebym żył lepiej niż ludy trzeciego świata.
Nie potrzeba USA aby arabskie bantustany były piekłem na ziemi, były nimi jeszcze nim Kolumb wypłynął z Hiszpanii. Tak samo nie potrzeba kapitalistów aby masaje głodowali i budowali chatki z gówna, oni to robili tysiąc lat przed kapitalizmem.
nah, postęp technologiczny i automatyzacja same w sobie by wystarczyły do tego żebym żył lepiej niż ludy trzeciego świata.
@thorgoth: u początków industrializacji i kapitalizmu ludzie #!$%@? po 12 albo 16 godzin i żaden postęp ani automatyzacja tego nie zmieniały a prawa pracowników ulegały wręcz coraz większej erozji, odsyłam zresztą do filmu. I ciekaw jestem jakby ci się żyło jakby ceny materiałów czy siły roboczej z trzeciego świata potrzebne to tworzenia
@johny-kalesonny: gdybyśmy jako ludzkość wykonywali przydatne prace, zamiast trudnić się pracami bzdetami to już od dawna moglibyśmy pracować po kilkanascie godzin tygodniowo. Ale kapitalizm z konsumpcjonizmem zwyciężyli
Nie potrzeba USA aby arabskie bantustany były piekłem na ziemi, były nimi jeszcze nim Kolumb wypłynął z Hiszpanii.
@thorgoth: Insurgance talibów i fundamentalistów w świecie arabskim to akurat zasługa USA jak coś. W sensie oni ich dozbrajali podczas wojny ZSRR vs Afganistan, a później ci sami fundamentaliści gromadzili ludzi sprzeciwiające się amerykańskiemu imperializmowi.
Z ciekawostek, w pewnym momencie było zakazane posiadania osobistych zegarków w pracy, bo pracodawcy nagminnie przestawiali zegar w zakładzie. Jak miałeś swój zegarek, to przychodziła policja i dostawałeś mandat.
#neuropa #antykapitalizm
@johny-kalesonny: jest zdaje się taka scena w filmie o Waryńskim "Biały mazur"
I co konkretnie sprawiło, że możesz pracować zdalnie, bo dla wielu osób to była globalna pandemia xD
Gdybym miał zgadywać to obstawiam że więcej jest takich jak ja obecnie, w czasach wyzysku kapitalistycznego niż było wcześniej, przed czasami wyzysku. Jakieś tysiące razy więcej.
@thorgoth: W sensie pracy zdalnej? xD
Obejrzyj ten film, później komentuj.
Natomiast nie jestem w stanie uwierzyć że człowiek taki jak ja, który urodził się w robotniczej rodzinie i nie odziedziczył ŻADNEGO majątku ani pozycji społecznej teraz żyje w piekle wyzysku a kiedyś to miałbym sprawiedliwe społecznie dolce vita. Ale może mam ograniczone perspektywy.
@thorgoth: Jak składasz na to wiele innych rzeczy, w sensie rozwój technologiczny i społeczny, to oczywiście, że masz lepiej.
Ale w kontekście roboty, to zdecydowanie masz gorzej, nawet pracując na zdalnej. W tym
Wielka szkoda, że z dnia pracy który był nieformalnie ustrukturyzowany, przeplatany biesiadkami i okazjami do socjalizacji zrobiliśmy
@ShadyTalezz: za prosta odpowiedź na skomplikowane pytanie.
Ludzie w tamtych stronach nigdy nie żyli znacząco lepiej.
Po prostu przed rewolucją przemysłową, rozwojem medycyny i masową produkcją żywności
ależ żyli i nadal mogą żyć, ludzkość na to stać bez problemu, nie robimy tego tylko dlatego, że nie chcemy i nie przynosi to zysków
nie tylko głód ale również choroby czy styl życia i tak samo było w krajach pierwszego
Nie potrzeba USA aby arabskie bantustany były piekłem na ziemi, były nimi jeszcze nim Kolumb wypłynął z Hiszpanii. Tak samo nie potrzeba kapitalistów aby masaje głodowali i budowali chatki z gówna, oni to robili tysiąc lat przed kapitalizmem.
@thorgoth: u początków industrializacji i kapitalizmu ludzie #!$%@? po 12 albo 16 godzin i żaden postęp ani automatyzacja tego nie zmieniały a prawa pracowników ulegały wręcz coraz większej erozji, odsyłam zresztą do filmu. I ciekaw jestem jakby ci się żyło jakby ceny materiałów czy siły roboczej z trzeciego świata potrzebne to tworzenia
@thorgoth: Insurgance talibów i fundamentalistów w świecie arabskim to akurat zasługa USA jak coś. W sensie oni ich dozbrajali podczas wojny ZSRR vs Afganistan, a później ci sami fundamentaliści gromadzili ludzi sprzeciwiające się amerykańskiemu imperializmowi.