Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Dwa lata temu prawie zemdlałem gdy miałem test krwi z palca, walka o każdy oddech. Rok temu zemdlałem gdy wstałem zaraz po szczepieniu. Dzisiaj miałem badanie okresowe z pracy, test krwi z palca do lipidogramu. Wiedziałem żeby nie patrzeć, nic mnie nie bolało, plaster miałem założony, ale jak wstałem żeby przejść na kolejne badanie to i tak zrobiło mi się słabo i zemdlałem, budzę się na podłodze, człowiek cyrk robi przy trzech młodych pielęgniarkach xD

K..wa jestem już poważnym dorosłym człowiekiem a słabnę na widok kropli swojej krwi albo po ukłuciu. Gdy się wywalę czy przecharatam o coś to nie, działa na mnie igła albo ostre czyste narzędzie. Jeśli się równo zatnę ostrym nożem przy krojeniu czegoś i z niewidocznej rany wypływa czysta krew, to jest mi słabo.

A widok krwi innych mi nie przeszkadza. W ogóle.

Czy da się to jakoś wyleczyć? Ja naprawdę robię co mogę, do badania podchodziłem na pełnym luzie, w ogóle sie nie stresowałem ani nic mnie nie bolało. A i tak zaraz po skończeniu badania robi mi się słabo i mdleję, co mnie samego zaskoczyło. Po prostu nie potrafię choćby nie wiem co zmusić swojego organizmu żeby reagował inaczej.

Mają też tak jakieś #niebieskiepaski? #rozowepaski chyba tak nie reagują gdyż z krwią mają częściej do czynienia? Czy to wstyd straszny gdy chłop tak ma? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#zdrowie #medycyna #pytanie #niebieskiepaski #zycie #psychologia



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 2