Wpis z mikrobloga

Wqurwilem się i usiadłem na palecie i czekam aż Karolina przyjdzie mnie #!$%@?ć. Wcześniej dostałem zjebkę od niej że nie chodzę po markecie tylko stoję. A mi już nogi kompletnie wysiadają. Jutro wypłata. Część pieniędzy idzie na naprawę skody a reszta to będę na neet balował. Ale na pewno nie w domu. Planuje ta wycieczkę do oświecima i już może w przyszłym tygodniu się uda. Idę do następnej pracy jako Kierowca. O 14 zadzwonię do mojego szefa i mu powiem ze się zwalniam. Ja nie wiem gdzie wy robicie w ochronie gdzie tylko siedzicie na dupie #przegryw #neet ##!$%@? #pracbaza #oswiadczenie #niewiemjaktootagowac
Napalone_Okno - Wqurwilem się i usiadłem na palecie i czekam aż Karolina przyjdzie mn...

źródło: IMG_20230907_120827

Pobierz
  • 25
@Napalone_Okno: weź wytrzymaj z tydzień albo dwa - nogi się przyzwyczają. Robiłem w markecie przy wykładaniu, cały dzień na nogach, biegałem po całym markecie przez cały dzień i w pierwszym tygodniu od razu po powrocie z pracy kładłem się do łóżka, nie miałem sił na nic innego. Po tygodniu było łatwiej a po miesiącu już się przyzwyczaiłem i nie męczyło mnie tak fizycznie
@Kopyto96: Z pasztecikami, Horalkami (to pokazuje, jak dawno to było, od wielu lat na naszym rynku są to już Góralki), piórniczkami, pampersami, żelkami, kawką, twarożkiem na krakersach i mnóstwem innych rzeczy. Po Realu, Makro, Kauflandzie, Almie, Carrefourze i różnych takich. Była z tego niezła kasa swego czasu, ale robota parszywa, zwłaszcza jak trzeba było chodzić w szpilkach albo stać w białej koszuli przy mrożonkach.