Wpis z mikrobloga

mirki, jestem różową i właśnie jakaś dziwna akcja odwaliła się w naszym biurze.

Pracujemy w biurze we trójkę przy jednym stole. Rozmowa akurat tak się potoczyła że moja dobra koleżanka zapytała czy chciałabym kiedyś polecieć w kosmos. W tym momencie ta trzecia kobieta (której zresztą nie lubimy bo jest wiecznie sfrustrowana) zaczęła się na nas dziwnie patrzyć. Nie zwróciłyśmy na to uwagi bo ona zawsze byla jakaś dziwna i jakby dalej gadałyśmy między sobą. Wtedy moja koleżanka powiedziała ze pierwszy raz rozmawia z osobą która chciałaby polecieć w kosmos. W tym momencie tej dziwnej lasce coś odwaliło, zaczeła się robić cała czerwona, ręce jej drżały i syczała coś pod nosem jakieś "durna cipo" i coś jeszcze ze "...dlatego nie zadaje sie z laskami" nie mam pojecia o co jej chodziło.

ogólnie ona od zawsze była jakaś dziwna i robiła psychiczne jazdy. zresztą logiką też nie grzeszyła z czego często miałyśmy bekę z moją koleżanką. no powalona akcja mirki, ale jeszcze pare godzin i lece na wspólne wyjscie z koleżankami, a potem wracam do domu i kochającego męża któremu nie robię psychicznych jazd, a on w zamian szanuje moje potrzeby ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#logikarozowychpaskow #pracbaza #korposwiat #rozowepaski #samotnosc #zalesie #pdk
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@fizzly: no masz racje, ale szczerze to nie chce jej prowokować bo boje się ze moze być nieobliczalna. ogólnie ona miała duzo przejść z typowymi badbojami i przez to jest mocno niestabilna emocjonalnie.
  • Odpowiedz