Nie da się mieć znajomych, normictwa nie da się lubić xD
"Koleżanka z pracy" spytała innej koleżanki z pracy, czy chciałaby kiedyś polecieć w kosmos. Wszystkie siedzimy przy jednym stole ale pytanie zadała tej drugiej, nie nam obu, więc siedzę i pracuję, nie odpowiadam niepytana. Ta zapytana odpowiada że tak. Trochę dyskutują. Ja też chętnie bym poleciała, z resztą po moim nicku widać czym się interesuję ( ͡°͜ʖ͡°). Ale jak mówiłam, nie pytała mnie więc nic nie mówię.
A ona nagle "wow, nigdy nie miałam okazji poznać osoby, która chciałaby lecieć w kosmos!"
XDDD
Siedzi przed tobą durna tzipo! Ale po co się odezwać i porozmawiać jak sobie można dyskutować z wybraną koleżanką i resztę olewać xD a jak nie rozmawia ze mną to nie ma okazji mnie poznać, nie zna mnie więc nie rozmawia, błędne koło xD
Ja nie wiem jak mam poznać jakieś koleżanki, no nie da się z takimi laskami wytrzymać i rozmawiać a co dopiero się lubić. Dlatego zawsze miałam kolegów.
@AlienFromWenus: powinnaś docenić ze wogole zadała pytanie o lot w kosmos, a nie o trwałą ondulację, pedikiury albo tapirowanie jakieś. Jest jeszcze opcja ze to był sarkazm z jej strony…
Gdyby zadała nam obu to bym doceniła. Ale jak tylko jednej z nas i dała ona odpowiedź nietypową jak na kobietę to znowu "ta druga" zebrała ochy i ahy jaka to ona ciekawa i wyjątkowa, a ja znowu wyszłam na nudną nieciekawą i zwykłą bo nawet nie miałam szansy pokazać że tak jak tamta też mam ciekawe zainteresowania i tematy do rozmowy, bo pytanie nie było kierowane do mnie xD
@aarahon: ta, zaraz się okaże, że źle dobieram pasek do spodni, mrugam ze zbyt dużą częstotliwością i powinnam wziąć się w garść, uderzyć pięścią w stół, udać się na terapię i iść pobiegać. Jeśli ludziom ma przeszkadzać takie coś jak barwa głosu/oczu itp to tak naprawdę nie ma sensu się z takimi ludźmi zadawać xD normictwo zawsze znajdzie powód by kogoś olać. Ja takie różowe znam od lat, w szkole czy
@NiebieskiMiszmasz: nie wiem co za słowo jest pod cenzurą ale jeśli chodzi o "spiedoxa" to tacy niestety siedzą ciągle w domu i nigdzie nie chcą wychodzić. Taka znajomość to dla mnie jak związek na odległość - nie ma sensu.
@AlienFromWenus: napisałem Ci coś co sam odczuwam do niektórych ludzi. Była właśnie taka trojka i nic na to nie mogłem poradzić. A od razu sobie dorobiłaś do tego kilka słów i wyszedł Ci długi tekst którym starasz się potwierdzić z góry założoną tezę. Cóż, masz do tego prawo, więcej Ci głowy nie będę zawracał.
@AlienFromWenus: następnym razem jak będą gadać o kosmosie i Cię o nic nie zapytają szony jedne, to wstań, jebnij monitorem o ścianę i wyrecytuj nazwy księżyców Jowisza ( ͡°͜ʖ͡°) gwarantuje ze zostaniesz zauważona a Twoja wiedza doceniona
@czescmampytanie: koleżanka nie musiała się domyślić, wystarczyła zadać pytanie nam obu, a tak to zadała jednej z nas przez co nie dowiedziała się ze też chcę lecieć w kosmos i laska obok wcale nie jest tak wyjątkowa jak koleżanka myśli.
@aarahon: nie, na przestrzeni lat nasłuchałam się od ludzi różnych komentarzy.
Dla jednego byłam za zboczona Dla drugiego za mało zboczona Dla jednego mówię za cicho Dla drugiego za głośno
Zawsze jest coś nie tak ze mną, przez co nie da się mnie lubić xD każdy pretekst jest przecież dobry, ale za to wszyscy inni, ci co biją i oszukują włącznie, są wspaniali i cudowni i mają wianuszek oddanych znajomych (
Owszem ale nie będę się wpraszać nie pytana, na tym polega kultura osobista, że jeśli ktoś zadaje pytanie nie do mnie to nie ja odpowiadam, tylko zapytana osoba. Nie będę się na chama wpiertalać byle by mnie zauważono.
Owszem ale nie będę się wpraszać nie pytana, na tym polega kultura osobista, że jeśli ktoś zadaje pytanie nie do mnie to nie ja odpowiadam, tylko zapytana osoba.
@AlienFromWenus: ale to była zwykła rozmowa koleżeńska, a nie spotkanie biznesowe dyrektorów xD masz autyzm czy jak?
@AlienFromWenus: ale nawet poziom odpowiedzi tej która zadawała pytanie świadczy o tym że tam raczej nie ma co szukać atencji w takiej osobie bo ona jak widać niewiele sobą reprezentuje. No ale też nie ma co oceniać po pozorach
@AlienFromWenus: wiem że w szkole i ogólnie w dzieciństwie zazwyczaj wpajają dzieciom co innego, ale generalnie lepiej wyjdziesz na tym jak zaczniesz odzywać się niepytana
Nie, po prostu mam dość tego że jestem pomijana w kwestii takich pytań o głupotki. Jedna laska zagaduje drugą laskę, nie mnie, dla mnie to jasne, że woli odpowiedź tej drugiej, może bardziej ją lubi. Dlaczego tak jest, nie wiem, ta druga normalnie mnie zagaduje ale o co innego niż tamtą. A ja się nie będę prosić żeby ktoś mnie polubił.
"Koleżanka z pracy" spytała innej koleżanki z pracy, czy chciałaby kiedyś polecieć w kosmos. Wszystkie siedzimy przy jednym stole ale pytanie zadała tej drugiej, nie nam obu, więc siedzę i pracuję, nie odpowiadam niepytana.
Ta zapytana odpowiada że tak. Trochę dyskutują.
Ja też chętnie bym poleciała, z resztą po moim nicku widać czym się interesuję ( ͡° ͜ʖ ͡°). Ale jak mówiłam, nie pytała mnie więc nic nie mówię.
A ona nagle "wow, nigdy nie miałam okazji poznać osoby, która chciałaby lecieć w kosmos!"
XDDD
Siedzi przed tobą durna tzipo! Ale po co się odezwać i porozmawiać jak sobie można dyskutować z wybraną koleżanką i resztę olewać xD a jak nie rozmawia ze mną to nie ma okazji mnie poznać, nie zna mnie więc nie rozmawia, błędne koło xD
Ja nie wiem jak mam poznać jakieś koleżanki, no nie da się z takimi laskami wytrzymać i rozmawiać a co dopiero się lubić. Dlatego zawsze miałam kolegów.
#logikarozowychpaskow #pracbaza #korposwiat #rozowepaski #samotnosc #zalesie
Komentarz usunięty przez moderatora
Gdyby zadała nam obu to bym doceniła. Ale jak tylko jednej z nas i dała ona odpowiedź nietypową jak na kobietę to znowu "ta druga" zebrała ochy i ahy jaka to ona ciekawa i wyjątkowa, a ja znowu wyszłam na nudną nieciekawą i zwykłą bo nawet nie miałam szansy pokazać że tak jak tamta też mam ciekawe zainteresowania i tematy do rozmowy, bo pytanie nie było kierowane do mnie xD
Dla jednego byłam za zboczona
Dla drugiego za mało zboczona
Dla jednego mówię za cicho
Dla drugiego za głośno
Zawsze jest coś nie tak ze mną, przez co nie da się mnie lubić xD każdy pretekst jest przecież dobry, ale za to wszyscy inni, ci co biją i oszukują włącznie, są wspaniali i cudowni i mają wianuszek oddanych znajomych (
@AlienFromWenus: wiesz ze normalni ludzie nie czekają na specjalne zaproszenie do rozmowy tylko potrafią sami z siebie do niej dołączyć? dziwne nie?
Owszem ale nie będę się wpraszać nie pytana, na tym polega kultura osobista, że jeśli ktoś zadaje pytanie nie do mnie to nie ja odpowiadam, tylko zapytana osoba.
Nie będę się na chama wpiertalać byle by mnie zauważono.
@Julius_90
Ja swój honor mam, nie będę walczyć o uwagę i atencję.
@AlienFromWenus: ale to była zwykła rozmowa koleżeńska, a nie spotkanie biznesowe dyrektorów xD masz autyzm czy jak?
Nie, po prostu mam dość tego że jestem pomijana w kwestii takich pytań o głupotki. Jedna laska zagaduje drugą laskę, nie mnie, dla mnie to jasne, że woli odpowiedź tej drugiej, może bardziej ją lubi. Dlaczego tak jest, nie wiem, ta druga normalnie mnie zagaduje ale o co innego niż tamtą. A ja się nie będę prosić żeby ktoś mnie polubił.