Wpis z mikrobloga

Widać po tym gdzie ci ludzie parkują, pod samymi drzwiami klatek


@adrninistrator: o to to. Tak moja sąsiadka. Regularnie zastawia śmietniki, dojazd towaru do miejscowego sklepu i generalnie parkuje tam gdzie nie można, ale pod jej klatką. Bo przecież nie będzie parkować "AŻ na ulicy X", gdzie normalnie są miejsca. Ta ulica X i miejsca parkingowe na niej się znajdujące są dosłownie 100 metrów od drzwi jej klatki. Ciężko tyle przejść,
@ZenujacaDoomerka jestem rozdzielony, bo jak jadę autobusem to #!$%@? się na korki, jak jadę samochodem to #!$%@? się na buspasy. Jak jadę rowerem to #!$%@? się na innych rowerzystów.

Obecne dzieci są wychowywane hermetycznie w bańkach. Gowniaki po 15 lat nie ogarniają jak funkcjonuje komunikacja miejska. Boją się absolutnie wszystkiego bo pokolenie rodziców wychowało ich na spierdoksów.
@ZenujacaDoomerka: dziewczyna pracuje w prywatnej szkole i to co się tam #!$%@? woła o pomstę do piekła xD pod same drzwi muszą gówniaki podwieźć bo się krzywda stanie jak 100m przejdzie. I 3 ulice w okolicach szkoły zakorkowane i później wyjeżdżają pół godziny bo tylko jeden wyjazd jest a są 2 wjazdy jednokierunkowe XDDD
Jakie to jest niesamowite, że zanim rozpoczął się rok szkolny normalnie mogłam wszędzie dojechać

A teraz korki na kilka kilometrów bo tatuś i mamusia muszą zawiezc gowniaka do szkoły bo korona z głowy spadnie jak Juleczka i Oskarek będą musieli jechać autobusem xd


@ZenujacaDoomerka: Jakie to jest niesamowicie żałosne gdy ktoś robiący tłok na drodze narzeka na innych robiących to samo. A poza tym Oskarek ma 6 lat a Juleczka 9,
Sam na dwór zacząłem wychodzić jak miałem 6 lat.. w wieku 8 lat jeździłem bmxem np do ciotki 5km przez duże miasto i nic mi nie było..


@r5678: Absurdalny " argument". Ja też w wieku lat 7 jeździłem na składaku po drogach publicznych. I nic mi nie było. Dziś na myśl o jeździe rowerem po zwykłej drodze mam dreszcze. A lat mam 40+. Ciekawe czy fakt, że w takim 1988 r.
jakbym miała iść tam gdzie jadę to mapa mi pokazuje 1h 10 min xddd


@ZenujacaDoomerka: Zatem jakieś 4-5km. Rowerem po mieście zrobisz taki dystans w 10-15 minut, nigdy nie masz problemu z korkami, a w dodatku jest taniej, przyjemniej, szybciej i zdrowiej niż tłuc się autobusem.