Wpis z mikrobloga

@inwestor_na_szorcie: Małe miasto, oszczędności w akcjach takie, że może na jedno porządne mieszkanie w dużym mieście by starczyło i kilka w średnim, ale nie chce ich wszystkich wydać w kurnik z betonu i zostać znów pomiatanym, mobbingowany śmieciem.

Tzn. jestem pomiatanym i mobbingowany śmieciem, ale przynajmniej z poduszką i mogę się rozkozaczyć.

Jakbym kupił mieszkanie w takiej Wawce, czy Wro, wyremontował i zrobił na błysk za oszczędności to starczyłoby mi
  • Odpowiedz
@Ynfluencer: w jaki sposób wyliczyłeś tę wartość?
Co nie zmienia faktu, że nieruchomości to nie giełda, to jest rynek mocno sterowany przez państwo. Możesz to albo zaakceptować i kupić, albo dalej gnić ze starymi, ewentualnie u janusza na wynajmie.
  • Odpowiedz
@Ynfluencer: Dlaczego przewartosciowane? 5 lat temu metr kosztowal srednio 0.6 sredniej pensji i teraz tez. Ceny nieruchow to tylko kwestia zarobkow w danym miejscu/kraju.
  • Odpowiedz
@Ynfluencer: twierdzisz, że masz kasę na mieszkanie w gotówce i mieszkasz z rodzicami. Ogarnij się chłopie, kup coś dla sobie i kobiety - żyj i ciesz się życiem. Jak brakuje to dobierz kredyt. Wydaje Ci się, że jesteś mądrzejszy niż rynek, życie jest jedno nie ma co spekulować na miejscu w którym masz żyć i zakładać rodzine choćbyś miał się wyzerować z cashu. A jak nie to podobno masz poduszkę
  • Odpowiedz
@Ynfluencer: podobnie u mnie. Z tymże ja już sobie to w głowie poukładałem i płynę z prądem. Mieszkanie z rodzicami w wieku 34 w sumie nie jest złe. Brak dziewczyny (a tym bardziej dzieci) to w sumie zaleta nie muszę martwić się o inne osoby. Praca jaka jest taka jest ale przynajmniej Janusz płaci na czas. Na kredyt nie mam co liczyć z racji sposobu zatrudnienia. Mirek przybijam piątkę i
  • Odpowiedz
@inwestor_na_szorcie: Ptaszynko, to co się u nas dzieje to nie jest rynek, ale chore ustawodawstwo podszytych lękiem starców. To nie ma nic wspólnego z rynkiem. Kredyt 2 procent, żeby podtrzymać pompę na bańce to jest chora patologia.

Zakup mieszkania wiąże się w przypadku mojej osoby z pozostaniem w mojej kieszeni 0 zł 0 gr i natychmiastowym zmobbingowaniem przez wściekłe, chorobliwie ambitne menedżerki, które oddalyby nerkę bez znieczulenia dla firmy.

Taka
  • Odpowiedz
Małe miasto, oszczędności w akcjach takie, że może na jedno porządne mieszkanie w dużym mieście by starczyło i kilka w średnim


@Ynfluencer: tak z niskiej pensji na to odłożyłeś. Skończ p-------c i trollować ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz