Wpis z mikrobloga

Wracam z krótkiego urlopu w Polsce do Norwegii. I szczerze? Ni #!$%@? mi się nie chce. 2023 rok to najgorszy rok w całym moim życiu(choć myślałem że najgorszy już był). Wyjazd zweryfikowała mój prawie 10 letni związek i zostałem sam. W Norwegii wróciłem do pracy za barem to okazuje się że Norwegowie wcale nie są tak otwartym i miłym narodem jak mi wszyscy mówili. Jedynie hajs jako tako się zgadza. Pamiętajcie wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.
  • 61
@Lohengrin: w sensie, że są zadufanymi w sobie bufonami gardzącymi innymi narodami. Nas lewica przekonuje, że jesteśmy rasistami a jesteśmy jednym z bardziej otwartych narodów na świecie. Norwegowie czesto krzyczą i pomiatają pracownikami albo firmami, którym coś zlecjaja, to dla tego maja tam tak restrykcyjne prawo pracy, bo tylko strach o stanowisko mogło zmienić ich podejście.
ja to robię w Drammen, 22 lvl ale się tworzy poduszkę finansowa i ma się plany, ale męczący jest styl życia na rotacji, ciężko jest sobie pannę utrzymać bądź zapoznać na poważnie. Norwegia to kraj powolny i inny.
@Afrojohny Trzymaj się chłopak. Nie popadnij teraz tylko w jakieś problemy. Byłem w podobnej sytuacji i strasznie ciągnęło mnie do chwilowych poprawiaczy humoru: impreza, alko, kobiety.
Postanowiłem sobie jednak że zamiast głupot mocniej ścisnę dupę i nie przestałem ćwiczyć, realizowałem caly czas swój plan.
Daje mi to życiowego kopa że jestem twardszy i nie uległem. Trud jeszcze trwa ale jak dobrze pójdzie to za 7 miesięcy będę miał luksusowe życie.

Moja eks
@Afrojohny: niestety takie wyjazdy są niebezpiecznie weryfikujące. I te pierwsze msc najgorsze bo ty jesteś nieogarniajacym, mającym problemy z językiem i pracą emigrantem, a każdy facet dookoła niej ma co najmniej status wyżej
@troche_inaczej właśnie jestem świadom tego, owszem rodzice mi pomogli na początku bo by tu wystartować trzeba mieć coś 3-4 k
robic hajs oraz rozwijać się to moje piorytety, aczkolwiek ciężko jest trzymać w gryzach popęd seksualny ¯⁠\⁠⁠(⁠ツ⁠)⁠⁠/⁠¯
o tyle dobrze że są tu fajne trasy na downhill także adrenalina jest lepsza.
z fartem
@Afrojohny mam to samo tylko wróciłem z zona i dziećmi ale tak mi się niechce już mieszkać w UK że masakra. Teraz niewiem co robic buduję jakis plan żeby zjechać do PL za 3 lata i narazie nic sensownego wymyślić nie mogę. Obawiam się rynku pracy i że bede musiał żyć jak karaluch oszczędzając na wszystkim bo u mnie w mieście dla kogoś kto robi w korpo w biurze jest słabo jedynie
Norwegowie wcale nie są tak otwartym i miłym narodem jak mi wszyscy mówili


@Afrojohny: Z jakichś powodów sam Hitler się wybitnie podlizywał narodom nordyckim i robił im lajtowe okupacje, nawet jeśli ci dawali mu pstryczki w nos i na swój sposób nim pogardzali. Nie wysyłał ich do obozów tylko ich głaskał. To własnie stamtąd wychodzą te wszystkie nacjonalistyczno-biologiczne #!$%@? o wyższości i to tam, w Skandynawii roi się od różnych 'combatów'
@Afrojohny: Oj tak, sam mieszkam i pracuję w Norge. Środowisko pracy tutaj to w ogóle dramat.

Wczoraj moja żona dostała mocnej migreny z aura w pracy, tak że prawie nie widziała na jedno oko, reakcja kierownictwa czy kolegów to zasadniczo: „aha, to weź tabletkę przeciwbólową”. Tylko jedna Polka się zainteresowała i trochę jej psychicznie pomogła, bo to stres nie wiesz co robić itd.

W pracy się do ciebie nikt nie odezwie,
@krzysztof48 no tak, bo dziewczyna to nie może czuć się źle psychicznie w obcym kraju tylko pewnie za mało jej było hajsu i kutangi, wiadomo xD

każda para wyjeżdżającą na emigrację to całkowicie nowe problemy. Większość związków przez to pada, bo potem drogi się rozjeżdżają. Jedno ma dobrą pracę, drugie nie. Jedno się dobrze czuje i nie rozumie tego drugiego, co się czuje gorzej.
Sam to przerabiałem, bo wyjechaliśmy i ja się