Wpis z mikrobloga

Beka z wykopków typu "ja jestem wolnościowcem, ale akurat w przypadku mieszkań to powinno się wprowadzić podatek od 3. mieszkania, bo rynek nieruchomości w tym kraju to patologia".

Jakby taki osobnik miał jakiś kręgosłup, to by chciał, żeby wprowadzić podatek katastralny od każdej nieruchomości, no ale w takim wypadku to by też jego dotknęło w przyszłości, jakby już uciułał na własne mieszkanie, więc wtedy katastralny to byłby literalnie komunizm.

#nieruchomosci #podatki #ekonomia #takaprawda
  • 91
st tu bezpieczeństwo, trwałość, pewność że jeśli obejmę w posiadanie jakąś działkę i zainwestuję w nią, wybuduję budynek albo choćby posieję pszenicę - to ktoś mi jej zaraz nie zabierze, bo złoży lepszą ofertę wynajmu. No i myślę że najlepszym sposobem na zabezpieczenie tego tematu byłoby po prostu spisywanie długich umów, na przykład na 10, 20 lat, ze z góry przewidzianymi ewentualnymi podwyżkami opłat, tak żeby opłacało się w tę ziemię zainwestować
A skąd student będzie miał pieniądze na studia? Z pracy, z pracy rodziców, z pracy fundatora, wszystkie te rzeczy wtedy będą bez podatku.


@cordianss: ale właściciel mieszkania który to mieszkanie wynajmuje musi zapłacić podatek, ten podatek przerzuci na studentów. Więc jak bedzie to bez podatku? A jeśli bedziesz go pilnować by nie przerzucał kosztów to zwyczajnie studentom nie wynajmie mieszkania i wynajmie pracującym, no na nich chyba słusznie idzie podatek, nie?
@controll: opisujesz to jak byś chciał by ten podatek działał, a nie tak jak on rzeczywiście działa.

To o czym piszesz to przechodnosc podatku i jak landlord sobie 'wyrowna' tak panstwo bedzie miec do dyspozycji wieksz budzet.

skoro kowalski powiekszy budżet państwa to osiągnie dokłądnie to co chcesz zwalczać w poniższym zdaniu

Kowalski oprocz zapi#dalania na siebie, landlorda to jeszcze musi zap@rdalac na miasto - drogi, sciezki, chodniki.

Czaisz? Kowalski musi
@nilmerg:

ale właściciel mieszkania który to mieszkanie wynajmuje musi zapłacić podatek

Tak zrobi, wyjaśniłem ci przecież, że pieniądze, którymi student opłaci studia są nieopodatkowane. Rodzic/student zarobi w pracy 500zł więcej i tym opłaci ten wyższy czynsz.

Pierszy pomysł rodzi problem bo mieszkania będą na emerytów przepisywane by uniknąć podatku (no i co jak cała pracująca rodzina mieszka z babcią, nie musi płacić podatku?)

Generalnie emeryci też powinni płacić taki podatek, ale
Malo kto jest w stanie sobie uswiadomic, ze to programowanie spoleczne, o tym, ze ogrodzenie to swietosc to tylko umowa spoleczna.


@qusqui21: Tak to umowa społeczna dzięki której masz co jeść. Pole uprawne kształtuje się setki lat, a co roku słyszę o tym że powinno się je zabierać rolnikom bo nie ma gdzie domów budować.

Ciekawe że nikt nigdy nie mówi o burzeniu domów objętych bezsensowną ochroną konserwatora zabytków, na rzecz
Nie chcę mi się czytać wszystkich komentarzy, ale wielkim zwolennikiem podatku kastralnego był swego czasu JKM (i znając go pewnie nie zmienił poglądów). Miało to działać tak, że deklarujesz wartość nieruchomości i płacisz % tej wartości. Haczyk polegał na tym, że każdy mógłby wykupić ja za 100 + X% zadeklarowanej wartości i nie masz prawa odmówić. I to jest chyba jeden z niewielu pomysłów JKM, który z biegiem czasu uznałem za nie
@Yahoo_: Na ile wyceniasz swój dom rodzinny? Zapytaj się swojej babci na ile wycenia swój domek na wsi, a teraz powiedz, że ktoś jest chętny za tyle kupić i dopłacić X i musi to sprzedać. Sprzeda?

Wiadomo, że klitki w bloku nie mają żadnej wartości sentymentalnej, ot sprzedajesz kupujesz nową i zmienia się tylko widok za oknem. Dom to troszkę coś innego to metafizyka ( ͡° ͜ʖ ͡°
Tak zrobi, wyjaśniłem ci przecież, że pieniądze, którymi student opłaci studia są nieopodatkowane. Rodzic/student zarobi w pracy 500zł więcej i tym opłaci ten wyższy czynsz.


@cordianss: są dwa warianty:
1. rodzic płaci podatek dochodowy, jego dziecko idzie na studia i płaci mu za wynajem
2. rodzic płaci katastrat zamiast dochodowego, jego dziecko idzie na studia i płaci mu za wynajem plus katastrat który przerzucił na wynajmującego właściciel mieszkania

No chyba, że
@MateMizu: aż mi się łezka zakręciła, bo to są dosłownie argumenty, których używałem w tamtych dyskusjach ( )
Ogólnie to raczej byłbym za rządową wyceną i wywaleniem obowiązku sprzedaży (powinno być to śmiesznie tanie mając do dyspozycji wszystkie dane transakcji notarlianych w danym obszarze), która najwyżej możesz podważyć jak masz ruderę :p.
@nilmerg kataster ( ͡º ͜ʖ͡º)

To nie działa tak, że dwa katastry są równe dwóm podatków dochodowym.
Jak student wynajmuje pokój za 1000zl i czynsz mu wzrośnie do 1100-1200 to jego rodzic to jakoś przetrwa. Poza tym są kredyty studenckie, które absolwent szybko spłaci bez podatku dochodowego.