Nazwijcie mnie socjalistą debilem, ale jednak powinno być jakieś ograniczenie na to ile ktoś posiada nieruchomości lub jakiś spory podatek od tego... Sytuacja w której jeden ma kilkanaście mieszkań w takiej Warszawie i sobie na tym biznes opiera, a inny człowiek nie może niczego kupić, a jak już coś znajdzie to cena 1 milion złotych za mieszkanie na Białołęce lub innym Wawrze nie jest normalna i wymaga ukrócenia.
@FedoraTyrone: Ogólnie im jestem starszy tym bardziej widzę, że korwinistyczny, galopujący kapitalizm bez pro-spolecznych, socjalnych regulacji to definicja piekła dla większości społeczeństwa, a nieba dla garstki bezdusznej elity, paroweczkowych biznesmenów xD i ich dziedziców.
Najefektywniejsza jest mieszanka kapitalizmu i socjalizmu (jak w Skandynawii)
Dlatego w imię bardziej zbalansowanego społeczenstwa, jeżeli chodzi o nieruchomości proponuję:
- progresywny podatek katastralny (od 3-go mieszkania wzwyż) - regulacja zawodu pośrednika nieruchomości (zakaz reprezentowania obu stron,
@hwk1988: Bo nie wiem czy zrozumiałeś -proponowane przez komentujących podatki i ograniczenia dla wynajmujących (katastralny itp) spowodują masowe wyprzedawanie mieszkań i zniknięcie ich z rynku najmu. Będzie to korzystne dla osób które szykowały się do kupna, mają stałe zarobki, wkład.
Ale dla wynajmujących to będzie tragedia -mniej mieszkań na wynajem i dużo wyższe ceny. Żaden właściciel przecież nie wynajmie mieszkania jeśli najemcy nie zwrócą wysokości katastralnego. Nikt nie robi tego charytatywnie.
dam tak z dobrego serca po 500 zł na głowę. A co! Niech mają.
To ja chcę 50 tys. bo akurat potrzebuję na otwarcie lokalu i tak 40 tys jeszcze na inną rzecz. Bardzo dziękuję za hojny dar ( ͡º͜ʖ͡º) Ale jakbyś miał tak silniejszą wole obdarowania to jeszcze tak z 100-150 tys. i git ( ͡°͜ʖ͡°)
Tłumacz tym ekonomicznym ignorantom xD. Akcyza którą opłaca producent piwa przechodzi na klienta. VAT przechodzi na klienta, podatek cukrowy - przechodzi na klienta. Ale podatek katastralny to jest ten unikalny legendarny święty gral lewaków który akurat na klienta nie przejdzie xD.
@FedoraTyrone: Bo socjalizm jest jak jest zdrowy, ucywilizowany rynek mieszkań. Ja wiem, że to wykop, używacie tej nomenklatury bez namysłu ale proszę was, skończcie z tymi socjalizmami. Głupia młodzież to podłapuje, naogląda się mitomanów z konfy a potem cyferki tym analfabetom ekonomicznym rosną.
Oczywiście nie dotyczy to budowania mieszkań przez państwo, bo wtedy już jest komunizm i tak nie wolno. Hyc linijką po łapkach, dla kogoś kto chce zwiększać podaż. Nie wolno!
@Kapitalista777: @revente Nakładając tak wysoki podatek, że posiadanie wielu mieszkań będzie nieopłacalne np (20% wartości rocznie od 4. mieszkania) te pustostany po prostu zostaną wystawione na sprzedaż, a więc podaż mieszkań wzrośnie. Jednocześnie wyeliminuje się z rynku inwestorów, którzy są skłonni zapłacić więcej, tak więc widzę dwa powody do spadku cen. Jak kogoś stać na najem mieszkania to i na kredyt też się załapie. Natomiast przy posiadaniu max 3 mieszkań nie
@revente: zrozumiałem dobrze, mi chodzi o to, że poza dużymi miastami większość zarabia minimalną i może być problem z utrzymaniem dziecka na studiach dziennych (tych wymagających), gdzie studia i praca na 1 roku to w sumie lepiej dać sobie spokój z studiowaniem, bo na 90% rok będzie ujeb.... . Może są gdzieś fajne ceny wynajmu, ale to kwestia czasu jak ludzie zobaczą, że można więcej. To tylko moja opinia, że może
@shiverr: kocham takich wybiórczych wolnorynkowców ( ͡°͜ʖ͡°) Jakie to szczęście że w krajach w których istnieje podatek katastralny mieszkania są tanie, dostępne a wynajem taniutki. Jest tak, prawda?
@FedoraTyrone: Mam 6 mieszkań w warszawie, w tym 2 na białołęce. Pracuje i odkładam pieniądze, zeby kupić kolejne. Dlaczego powinno mi się tego zakazać?
@revente: a co do tych podatków i kwestii wynajmujących, to powinno być to prawnie uregulowane, by wynajmujący się nie bał wynająć i żeby nie rujnowało to budżetu najemcy, bo większość w wawce ma moze z 5k na rękę, a coraz mniej ludzie chcą mieszkać jak szczur w klatce z jakimś no name.. .
- Jeśli ktoś chce mieć 10 mieszkań na wynajem, to okaże się że żeby wynająć dziesiąte mieszkanie, musiałoby ono kosztować X, tak żeby cokolwiek na nim zarobił
@stokujo: Ale tak nie działa podatek katastralny. A podbijanie Kowalski nie może mieć mieszkania 10x droższego od Lewandowskiego tylko dlatego, że jego status majątkowy jest wyższy. Godzi to w podstawowe prawa konstytucyjne.
a progresywny podatek rosnący przy liczbie mieszkań
Podaż wzrośnie tylko dla mieszkań na czas wyprzedaży po wprowadzenia katastralnego. Za 5 lat, będzie dużo niższa niż dziś. Rynek pierwotny się zapadnie. A rynek wtórny będzie bazował na osobach które chcą wymienić na coś większego, desperatach którzy potrzebują upłynnić majątek i mieszkaniach po babci nieboszcce.
@Kapitalista777: Przy obecnych cenach mogą nie mieć zdolności, ale przy mniejszych już tak. Mówiąc o inwestorach miałem na myśli ludzi kupujących mieszkania pod wynajem. Nabywcy pojedynczych mieszkań dla siebie byli są i będą cały czas. Popyt na mieszkania zawsze będzie. Ale jeżeli będą to zwykli ludzie o mniejszych zdolnościach finansowych od biznesmena to i developer nie będzie mógł szarżować z ceną jak obecnie.
#nieruchomosci #mieszkaniedeweloperskie #mieszkanie #warszawa #kredythipoteczny
@shiverr: Co jest nie halo w tym, że jeśli popyt zwiększa się na dane dobro to jego cena rośnie? Przecież to jest podstawowe prawo ekonomii.
Najefektywniejsza jest mieszanka kapitalizmu i socjalizmu (jak w Skandynawii)
Dlatego w imię bardziej zbalansowanego społeczenstwa, jeżeli chodzi o nieruchomości proponuję:
- progresywny podatek katastralny (od 3-go mieszkania wzwyż)
- regulacja zawodu pośrednika nieruchomości (zakaz reprezentowania obu stron,
Ceny jeśli spadną, to niewiele (poza początkowym okresem wyprzedawania obecnych), a raczej nie spadną wcale.
Ceny zostaną w miejscu, a zarżniemy koło zamachowe gospodarki, jakim jest budownictwo.
Naprawdę - to się nie różni niczym od innych regulacji, typu 500+, dopłaty itd. To po prostu "szczebelek wyżej".
Z tym, że może skończyć się dużo
Ale dla wynajmujących to będzie tragedia -mniej mieszkań na wynajem i dużo wyższe ceny. Żaden właściciel przecież nie wynajmie mieszkania jeśli najemcy nie zwrócą wysokości katastralnego. Nikt nie robi tego charytatywnie.
To ja chcę 50 tys. bo akurat potrzebuję na otwarcie lokalu i tak 40 tys jeszcze na inną rzecz. Bardzo dziękuję za hojny dar ( ͡º ͜ʖ͡º)
Ale jakbyś miał tak silniejszą wole obdarowania to jeszcze tak z 100-150 tys. i git ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: Ty jesteś chyba po prostu głupi, co? To Ci wytłumaczę:
- Jeśli ktoś chce mieć 10 mieszkań na wynajem, to okaże się że żeby wynająć dziesiąte mieszkanie, musiałoby ono
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: nie misiu, wtedy okaże się że wynajmowanie zbyt dużej liczby mieszkań będzie nieopłacalne i będzie je trzeba sprzedać.
@FedoraTyrone: Bo socjalizm jest jak jest zdrowy, ucywilizowany rynek mieszkań. Ja wiem, że to wykop, używacie tej nomenklatury bez namysłu ale proszę was, skończcie z tymi socjalizmami. Głupia młodzież to podłapuje, naogląda się mitomanów z konfy a potem cyferki tym analfabetom ekonomicznym rosną.
Oczywiście nie dotyczy to budowania mieszkań przez państwo, bo wtedy już jest komunizm i tak nie wolno. Hyc linijką po łapkach, dla kogoś kto chce zwiększać podaż. Nie wolno!
@shiverr: kocham takich wybiórczych wolnorynkowców ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jakie to szczęście że w krajach w których istnieje podatek katastralny mieszkania są tanie, dostępne a wynajem taniutki.
Jest tak, prawda?
@stokujo: Ale tak nie działa podatek katastralny. A podbijanie Kowalski nie może mieć mieszkania 10x droższego od Lewandowskiego tylko dlatego, że jego status majątkowy jest wyższy. Godzi to w podstawowe prawa konstytucyjne.
@stokujo: No ale nawet
@ToJestNiepojete: Raczysz żartować. Wszystkie wynajmujące osoby, jakie znam, to takie, które nie mają zdolności kredytowej.
@ToJestNiepojete: A później co? Przecież budowa nowych mieszkań zmniejszy się dokładnie o tyle, ile inwestorzy nie będą mogli później kupić.
Wylanie
Podaż wzrośnie tylko dla mieszkań na czas wyprzedaży po wprowadzenia katastralnego. Za 5 lat, będzie dużo niższa niż dziś. Rynek pierwotny się zapadnie. A rynek wtórny będzie bazował na osobach które chcą wymienić na coś większego, desperatach którzy potrzebują upłynnić majątek i mieszkaniach po babci nieboszcce.
Chyba cię #!$%@?ło z tą kwotą xD