Wpis z mikrobloga

Studia czy dziewczyna?
Wraz z dziewczyną ciężko pracowaliśmy na dostanie się na wymarzone studia. Przyszły wyniki, wszystko pięknie, ale rzeczywistość zweryfikowała reakcja jej rodziców. Wcześniej naszym wspólnym celem był Wrocław, oboje jesteśmy z Olsztyna. Jej rodzice z kolei zabronili jej wyjeżdżać na studia - mówią, że mają mieszkanie w Olsztynie, kierunek ten sam, to po co ma celować gdzie indziej.
Dziewczyna zakłada, że skoro nie ma już wiele nadziei na naszą wspólną wyprowadzkę, to naturalnie zostanę z nią. O ile ciężko mi wyobrazić sobie związek na odległość, o tyle nie wiem, czy mógłbym znieść poczucie zmarnowanej szansy - jaką miałbym szansę na przepisanie się do Wrocławia w trakcie studiów, gdybym zmienił zdanie? Ona mówi, że nie chce mnie ograniczać, ale zastanawiam się, czy nie ma w tym manipulacji, bo jeszcze jej nie oznajmiłem, że może sam wyjadę.
Problem w tym, że dla niej sytuacja jest mniej stratna, ona pójdzie mieszkać sama do dotychczas wynajmowanego mieszkania jej rodziców. Przy czym nie ma opcji, że moglibyśmy zamieszkać wtedy razem (oznajmili jej to rodzice). Mi zostanie siedzenie w toksycznym domu, którego nienawidzę, a akademik w tym samym mieście nie wchodzi w rachubę.
Kocham ją i dołożyłbym wszelkich starań, by związek przetrwał mimo odległości, natomiast zdaję sobie sprawę, że może być ciężko mieć dwie rzeczy na raz. Zatem co wybrać - studia na wymarzonej uczelni czy we własnym mieście z uwagi na dziewczynę?

#zwiazki #rozowepaski #niebieskiepaski #studbaza #studia
  • 331
@vilnus: Kiedyś stałem przed podobnym wyborem - lepsze studia na polibudzie dalej od domu, czy bliżej rodziny i bezpieczniej na UWM w Olsztynie. W tym momencie żałowałbym, gdybym został w Olsztynie - sam prestiż uczelni nie jest za dobry, w większości kierunków to jedna wielka imprezownia bez pokrycia z przyszłym zawodem. Wiem też po znajomych, że studia w Olsztynie nic im praktycznie nie dały i można powiedzieć, że zmarnowali 3-5 lat
  • 0
@mco111: Ciężko powiedzieć, niektórzy ludzie po prostu wyrabiają sobie zdanie po pierwszych 5 minutach interakcji z tobą. Problem do mnie był zawsze, nawet ze studiami - że pakuję się w 6 lat bycia nieudacznikiem zamiast znaleźć sobie porządny zawód po technikum, przez co mógłbym szybciej usamodzielnić dziewczynę itd.
Jej rodzice z kolei zabronili jej wyjeżdżać na studia

czy mógłbym znieść poczucie zmarnowanej szansy

że nie chce mnie ograniczać, ale zastanawiam się, czy nie ma w tym manipulacji

Przy czym nie ma opcji, że moglibyśmy zamieszkać wtedy razem (oznajmili jej to rodzice)


@vilnus: ile ty red flagów potrzebujesz? S T U D I A!!
@vilnus studia są nic nie warte, ale jej rodzice chyba cie po prostu nie lubią, więc generalnie chyba musicie poważnie to przedyskutować.
Generalnie twojemu pracodawcy nie zrobi różnicy, czy skończysz studia we Wrocławiu czy w Olsztynie
@vilnus: To czemu nie mogą dalej wynajmować tego mieszkania, a jej dać na wynajem czegoś we Wrocławiu? Może niech uświadomi rodziców, że UWM to słaba uczelnia.
@vilnus: powiedz, że to będzie związek na odległość, ale w między czasie szukaj dziewczyny na studiach. Jak nie znajdziesz, to będziesz miał tamtą, a jak znajdziesz, to zerwiesz. Ona by tak zrobiła, uwierz mi:)