Wpis z mikrobloga

@Karling: sieć handlowa w której kiedyś pracowałem dała ogłoszenie na pracuj, że poszukuje kierownika w jednym z miast. Więc kierowniczka wprost zapytała regionalnego czy ją mają zamiar zwolnić, bo jak tak to ona chciałaby mieć czas trochę życie ogarnąć. Wynajmowała mieszkanie w tym mieście, bo ze względu na tą pracę przeprowadziła się 200 km. Regionalny jej powiedział, że nie ma się co niepokoić bo to jest nabór na kierownika nowego sklepu,