Wpis z mikrobloga

@juzwos: oczywiście, że tak, zdradzanie w myślach = zdrada fizyczna xD nie jestem w stanie uwierzyć, że mężczyzna mając okazje jej nie wykorzysta ;) jak dla mnie kolejny punkt przeważający porównanie otwartego związku do tradycyjnego ;))
  • Odpowiedz
next level: zdradzał ją w JEJ myślach


@Machos: dlatego ona #!$%@?ła #!$%@? autobusowi arabów. Oczywiście w razie rozwodu cała wina spoczywa na barkach faceta. Mógł nie zdradzać jak by nie patrzeć xd
  • Odpowiedz
@Mamaboss: No dobra i co z tego? Bo nie za bardzo rozumiem. W czym "zdrada w myślach" jest zła? To jakby oglądanie pornosów i masturbacja też były złe w związku (chyba że zastępują całkowicie sex to wtedy są problemem ale nie dlatego że występują, ale że zbyt często) :D To chore podejście i trzeba mieć ostro nasrane we łbie by patrzeć na to jak na zwykłą zdradę :D
Zwykła zdrada>Myślenie jak
  • Odpowiedz
@juzwos chłop popatrzył na cudzą nogę - mam prawo go zdradzić.
Te baity kobiecych redakcji są tak słabe, że aż przykro się robi, że niektóre baby to łykają.
  • Odpowiedz